Rodzina Poszepszyńskich > przemyślenia
Każdego dnia (nawet dziś) jest jakiś dzień
Cezarian:
Jak chrust bez pudru? Myślałem, że pączki?
Bruxa:
Bez się nadaje na chrust?
Cezarian:
Bez jak wyschnie owszem, bezy nie wiem.
Bruxa:
To jeszcze rzutem na taśmę taka refleksja na dzień dzisiejszy...
Cezarian:
To coś w stylu: 1 września Hitler napadł na Polskę, a ty co zrobiłeś, żeby nie pójść do szkoły?
Nawigacja
Idź do wersji pełnej