Przestańcie! Twardy to był Roman Bratny! Bruxa, chociaż nadal kobieta, nadal ma rację. Uniżone ukłony nowemu forumowiczowi, ktróry od razu przyszedł do nas z pełnym koszykiem.
Ciekawy nick. Nie zdawałem sobie do tej pory sprawy, że Duże T pisze się przez duże B
Zapraszam duże T do pełnej - na twardo, jak mawia Stefan - frater, brater i sisternizacji. Owszem, wywołuje to pewne niebezpieczne następstwa, ale śpieszę Cię pocieszyć, że wywołuje tylko w stosunku do otoczenia, a nie w odniesieniu do chorego.