Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080997 razy)

0 użytkowników i 34 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5955 dnia: 19 Marca 2014, 10:00:25 »
"Crap" jest funkcją matematyczną dołującą w momencie...
A w momentach wznoszących, żeby nie powiedzieć w momentach uniesień, to też jest F! ?

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5956 dnia: 19 Marca 2014, 10:23:16 »
"Crap" jest funkcją matematyczną dołującą w momencie...
A w momentach wznoszących, żeby nie powiedzieć w momentach uniesień, to też jest F! ?
Nie, to wtedy jest ja!gut!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5957 dnia: 20 Marca 2014, 21:45:18 »
Tymczasem w Ameryce kryzys dosięga nawet superbohaterów:

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5958 dnia: 21 Marca 2014, 01:28:30 »
Jezus Maria! To oni nie mają ustawy deweloperskiej? Jak rzyć, przepraszam, żyć?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5959 dnia: 23 Marca 2014, 23:19:45 »
Tymczasem w Mielcu:

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5960 dnia: 24 Marca 2014, 09:51:40 »
A który to ja?
Bo mój synuś to był w google street view
« Ostatnia zmiana: 24 Marca 2014, 10:13:08 wysłana przez Stefan »

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5961 dnia: 24 Marca 2014, 21:25:56 »
Z życia, a raczej z białej śmierci. No, nie takiej białej, bo to Różowa Sól Himalajska (czego to człowiek w domu nie znajdzie, jak chłopa samego na dwa tygodnie zostawi...). Na opakowaniu przepis na "Leczo jarskie z cukinią". No jak dla mnie to jest taki sam hit jak, bo ja wiem, bigos jarski z kiszoną kapustą. Albo placki ziemniaczane z kartoflami.
Na tymże samym opakowaniu widnieje skład, a w zasadzie "wartość odżywcza w 100 g produktu":
 Tłuszcz 0 g, Węglowodany 0 g, Błonnik 0 g, Białko 0 g, Sól 90 g ??? A reszta to co? Różowy barwnik?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5962 dnia: 24 Marca 2014, 23:04:25 »
Podeślij. Dam mojej Maryli, zrobi analizę i się zobaczy co w środku się tam tułaczy...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5963 dnia: 25 Marca 2014, 07:17:51 »
To może nie być taki głupi pomysł. Na razie prowadzę własne google-śledztwo i trafiłam na stronę http://solhimalajska.pl
Chcecie sobie wyprasować mózg? Szczególnie przepraszam chemików.

Cytuj
Sól himalajska jest najzdrowszą i najczystszą solą dostępną na ziemi. Miliony lat temu energia słoneczna wysuszyła główne morza. Ten rodzaj soli krystalicznej jest w całości czysty i naturalny, podobnie jak historyczny pierwotny ocean.
  Pierwotne rybki do niego nie siusiały?

Cytuj
Ta naturalna sól krystaliczna była przez miliony lat wystawiona na działanie ogromnego ciśnienia. Ciśnienie to było przyczyną powstawania soli krystalicznej. Im wyższe ciśnienie, tym bardziej doskonała struktura. Dzięki tym informacjom i energii, kryształy skały mają najdoskonalszą geometryczną strukturę.


Cytuj
Sól krystaliczna płynie w czystych, białawych, różowawych i czerwonawych błyszczących żyłach gór solnych i krystalizuje się w obszarach, gdzie odpowiednie ciśnienie stworzyło tę perfekcyjną strukturę soli krystalicznej. Im bardziej geometrycznie idealny kryształ w kształcie sześcianu, tym większa ilość informacji, podobnie jak w przypadku diamentu.
Dlaczego tylko sześcian! Jak taką sól dobrze przycisnąć, to może nawet ikosaedr?

Cytuj
W soli krystalicznej, pierwiastki dostępne są w tak drobnych cząsteczkach, że mogą być łatwo wchłaniane przez komórki organizmu ludzkiego i poddane procesowi metabolizmu.
  A mnie się głupiej wydawało, że dysocjacja i takie tam.

Cytuj
Możemy jedynie odczuwać efekty rezonansowe struktury geometrycznej poprzez idealne ułożenie lub strukturę kryształu a nasze komórki mogą wchłonąć jedynie te pierwiastki, które występują w formie zjonizowanej. Tylko pod znacznym ciśnieniem, pierwiastki mogą zostać przekształcone w określony rozmiar, co czyni je jonowymi, co z kolei pozwala im przejść przez błony komórkowe naszego organizmu.
Ludzie to naprawdę łykają? Znaczy, nie sól, sól na pewno, ale te głupoty?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5964 dnia: 25 Marca 2014, 07:21:07 »
Zaczynam się bać:
Cytuj
Na czym polega przewaga soli himalajskiej nad solą kuchenną? Przede wszystkim jest ona wolna od zanieczyszczeń i zawiera 84 substancje mineralne, elektrolity i pierwiastki – jest to oszałamiająca liczba, biorąc pod uwagę fakt, że nauce znanych jest jedynie 118 pierwiastków.
To wolna od zanieczyszczeń, czy zawiera prawie cała tablicę Mendelejewa? A zresztą, co za różnica - substancja, minerał, pierwiastek... Cud, że toto w nocy nie świeci ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5965 dnia: 25 Marca 2014, 07:37:54 »
"Im bardziej geometrycznie idealny kryształ w kształcie sześcianu, tym większa ilość informacji, podobnie jak w przypadku diamentu."
Ja może jestem zboczony, ale czy ta sól to jakiś nowy, rewelacyjny nośnik informacji? Może nawet zastąpi obecnie stosowane w komputerach pamięci (RAM, DRAM itp.). A może krzem pójdzie w odstawkę???

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5966 dnia: 25 Marca 2014, 08:39:04 »
Nie no, czemu od razu krzem do lamusa? Krzem też tam jest, podobno:

Cytuj
"Pierwiastki Soli Kamiennej pochodzącej z pasma gór soli himalajskiej

100% czysta sól - zawiera 84 "naturalne" pierwiastki niezbędne dla naszego organizmu: wodór, lit, beryl, bor, węgiel, azot, tlen, fluor, sód, magnez, aluminium, krzem, fosfor, siarka, chlorek, wapno, skand, tytan, wanad, chrom, mangan, żelazo, kobalt, nikiel, miedź, cynk, gal, german, arsen, selen, brom, rubid, stront, itr, cyrkon, niob, molibden, ruten, pallad rod, srebro, kadm, ind, cyna,
antymon, tellur, jod, cez, bar, lantan, cer, prazeodym, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb, lutet, hafn, tantal, wolfram, ren, osm, iryd, platyna, złoto, rtęć, tal, ołów, bizmut, polon, astat, frans, rad, aktyn, tor, protaktyn, uran, neptun i pluton."

Przypomniał mi się naturalny tradycyjny napój z Uberwaldu na Świecie Dysku. Głównymi składnikami były czyste minerały z lokalnych gór (arszenik) i zioła z nietkniętych ludzką stopą lasów (belladonna) ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5967 dnia: 25 Marca 2014, 08:59:49 »
Zdziwiłabyś się, Bruxa, jakie ludzie rzeczy łykają... A tutaj to trzeba było jednak speca do napisania tego tekstu - nieźle pomieszał słownictwo z zakresu krystalografii, chemii, informatyki*, geologii i geografii. Tylko gdzie szukać tego pasma gór soli himalajskiej, bo na mapie nie ma...**
* no bo o informacji było...
** z tego tekstu - chodzi o ten o soli, nie mój - inny fachowiec to by nawet niezły tekst satyryczny wykręcił...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5968 dnia: 25 Marca 2014, 09:13:33 »
Ja pierdolę!!!
np "Tylko pod znacznym ciśnieniem, pierwiastki mogą zostać przekształcone w określony rozmiar, co czyni je jonowymi... "
Całe moje studia poszły do dupy w tej chwili.
@Ali /**
Nie ma tu takich fachowców, bo to jest rybny sklep.
Ręce i nogi się uginają.
 
 
 

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5969 dnia: 25 Marca 2014, 09:27:34 »
Ja pierdolę!!!
np "Tylko pod znacznym ciśnieniem, pierwiastki mogą zostać przekształcone w określony rozmiar, co czyni je jonowymi... "
Całe moje studia poszły do dupy w tej chwili.
Pamiętając, że zaglądają tu również osoby niepełnoletnie w sensie formalnym a nie duchowym chciałem być delikatniejszy, ale łączę się z Tobą w wyrażeniu opinii dotyczącej tego tekstu...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein