Religie powstawały i powstają na naszych oczach. Umówmy się za dwa tysiące lat i przy szklanicy Browaru Kormoran przepatrzmy, która się ostała.
Oj tak tak. Jedna to nawet u nas... Ja bardzo chętnie, tylko czy za dwa k lat:
- Ostanie się browar Kormoran (BTW: czy ogryzki nie mają na to patentu?)
- Ostaniemy się my? Koniec końców to tylko tow. Ilicz był wiecznie zywy...