Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Wodzu prowadź?
Ależ są Fasiolku, ty jesteś suseł. A ja, pobudka skoro przedświt, potem niewyobrażalnie nerwy, a potem lulu w poczuciu wygranej.