A my owszem. Grupka młodzieży w wieku podstawówkowym świadczyła usługi mycia samochodów przed kościołem. Normalnie doskakiwali znienacka do przejeżdżających, ale my z Grzegorzem stwierdziliśmy, że damy im sie wyszaleć.
Ale mieli frajdy...
A nam trochę afrykańskiego pyłu z szyb spłynęło.