Autor Wątek: Refleksja na dziś...  (Przeczytany 850399 razy)

0 użytkowników i 78 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26318
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23595 dnia: 04 Stycznia 2024, 09:28:40 »
A nie odśnieżałaś?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38554
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23596 dnia: 04 Stycznia 2024, 09:36:27 »
Na Malcie?!?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26318
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23597 dnia: 04 Stycznia 2024, 09:55:21 »
Nie no, tutaj, w Warszawie!?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38554
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23598 dnia: 04 Stycznia 2024, 10:30:23 »
My tu mamy nowoczesny system odśnieżania. Samo spływa. Od razu z nieba. Ciurkiem i bez przerwy.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23599 dnia: 04 Stycznia 2024, 11:39:12 »
Bardziej mielecki to system? Wnioskuję jednak, że system polegający na braku śniegu czwartego stycznia działa na PESEL Meli przygnębiająco? Jak też tak mam, a taki Fasiol na przykład ma odwrotnie. On lubi jak w styczniu jest ciemno, pochmurno i pada deszcz, chociażby marznący?

Zaraz, czy znowu coś pomyliłem?

Co zaś do Meli to jeszcze raz polecam książkę o oblężeniu Malty. To że Tobie udało się z niej wyjechać, nie oznacza, że wszyscy turyści mieli tyle szczęścia. Przynajmniej w 1565 r!
Aha, i co z tym jachtem królewskim, stoi?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38554
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23600 dnia: 04 Stycznia 2024, 13:10:55 »
A niektórym to nawet nie udało się wjechać, na całe szczęście nie tylko dla Malty.
Właśnie sobie o tym czytam, książeczka coś w typie "Tygrysa", popełniona przez dwóch uczestników sławetnego konwoju z równie sławetnym tankowcem Ohio w roli głównej. Z tym, że to nie są memuary, tylko rzetelna robota podparta solidną kwerendą źródeł tak pisanych jak i podówczas jeszcze żywych (pozycja wydana pierwszy raz w 1961, czyli za w miarę świeżej pamięci), doprawiona szczodrą szczyptą stylizacji w typie wołoszańskim. Zaczyna się od panoramicznego rzutu oka na sytuację ogólną i strategiczną rolę wysepki, na razie Fuhrer i Duce pod wpływem zapewnień Rommla, że za tydzień będzie w Aleksandrii, odstąpili od organizacji wycieczkowego turnusu pod roboczą nazwą Herkules. A gubernator sir Edward Jackson siedzi w swoim bunkrze i do wtóru wizgu silników nurkujących bombowców Luftwaffe przekonuje się o tym, że co innego czytać w książkach o fortecach wziętych głodem, a co innego w takiej twierdzy siedzieć.
Zaczynamy rozdział drugi.

O Wielkim Oblężeniu tez pamiętam, oprócz wyżej wzmiankowanego Tygrysa zgarnęłam z lotniskowej księgarni także Pingwina niejakiego Ernle Bradforda, bo taką literaturą w temacie osmańskim dysponowali.
Oprócz tego jeszcze trzy pozycje ze sklepiku muzealnego przy jednej ze świątyń, o megalitach dwie i trzecią o forcie San Elmo, bo akurat była promocja 3 za 2, można było wybrać dowolne trzy pamiątki, kubeczki, magnesiki, ale skoro można książki... Grzegorz lubi przywozić pamiątki szklane a ja papierowe  S:)

Więc na wszystko przyjdzie kolej, ale chyba jasne, że do samolotu wzięłam lekturę z messerschmittem na okładce?

W ogóle to jestem pod wielkim wrażeniem tamtejszego Muzeum Wojny. Malutkie toto, eksponatów garść (jak oni wpakowali ten samolot do wnętrza salki muzealnej?), ale opisy, ekspozycje i prezentacje zrobione są genialnie, aż człowiek chce się dowiadywać więcej i więcej. Może dlatego, między innymi, że o obrońcach wyspy z dowolnego okresu nie pisze się na przykład "siły zakonu rycerskiego" tylko "nasi". I od razu inaczej się taka historię odbiera.
Nasi "nasi" mogliby się zainspirować, bo w MWP w Warszawie to naftaliną i trocinami wieje.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23601 dnia: 04 Stycznia 2024, 20:14:28 »
Potwierdzam wszystkie Twoje wrażenia, łącznie z muzeum. A co do oblężenia Malty podczas wojny, to może lepiej było sięgnąć po prawdziwego Tygrysa?
Okładka książki Osaczona wyspa Rajmund Szubański
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38554
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23602 dnia: 04 Stycznia 2024, 21:14:25 »
Na maltańskim lotnisku nie mieli.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23603 dnia: 04 Stycznia 2024, 22:39:32 »
Chciałoby się powiedzieć: tandeciarze, ale poprawniej będzie: nie dbają o promocję regionu...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23604 dnia: 05 Stycznia 2024, 08:44:22 »
Widzę, że  wszyscy zagłębili się w maltańskich refleksjach?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26318
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23605 dnia: 05 Stycznia 2024, 10:36:54 »
Albo odśnieżają...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23606 dnia: 05 Stycznia 2024, 10:45:04 »
Ja mam inną metodę. Odśnieżam wieczorem, żeby rano mieć spokój.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21252
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23607 dnia: 05 Stycznia 2024, 10:50:35 »
Albo odśnieżają...

Raczej odladzają.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38554
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23608 dnia: 05 Stycznia 2024, 10:56:05 »
Odśnieżanie to u was na tyłach.
U nas tylko trwamy na froncie.



Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś...
« Odpowiedź #23609 dnia: 05 Stycznia 2024, 11:03:50 »
To zależy jak zdefiniujemy front? Tam, gdzie trwa walka ze śniegiem, czy tam, gdzie trwacie w oczekiwaniu?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.