Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

Do was, znaczy do stolcy zaraz dojdzie, szykuj parasol albo beczki
Nieźle sika, 2 beczki pełne a 3-cia też się napełnia...

[Bruxa]

Ta, jasne.
Znowu pada z lewej i z prawej, a nad nami rozstąpione chmury jak Morze Czerwone.
Zaczynam wierzyć w jakieś teorie spiskowe...

[Cezarian]

Chciałem także Alemu przypomnieć, że po co chce sięgać po szklarskich górali? Melę można zapytać o burzę?

[Bruxa]

Inne pasmo, ja jestem Sudety Środkowe / Kotlina Kłodzka, nie Karkonosze.
Specjalizacja, wiesz pan.

Tymczasem, mapy radarowe pokazują czcze kłamstwa.
Podobno już u mnie pada.
Pada to u mnie wiara w te ichnie szklane kule.

[Bluesmanniak]

Wymień tę kulę, moja pokazuje, że u ciebie to co najwyżej sąsiad z piętra podlewa kwiatki:

[Fasiol]

Pada to u mnie wiara w te ichnie szklane kule.

O to to. Do ussy z nimi. Miało padać od 13 do 18 i ładnie trawniki podawać. A cóś się nie zanosi, kurtka na wacie.

[Bluesmanniak]

Doczekasz sie... A Bruxa zaraz będzie się w deszczówce kąpać

[Fasiol]

Mela szampony wyciągaj!

[Bruxa]

A ić pan.

Górą przeszło bokiem.

[Cezarian]

Ciekawe, co będzie u nas? Beczki szykować?

[Fasiol]

Tony ma najlepszą szklaną kulę, niech się wypowie.

[Bruxa]

Ciekawe, co będzie u nas? Beczki szykować?

U nas napadało tyle co na spodek.

[Fasiol]

Tony wszystko w beczki zakitrał.

[Bluesmanniak]

Ciekawe, co będzie u nas? Beczki szykować?

U nas napadało tyle co na spodek.

Gdybyś miała beczki to by lało

[Fasiol]

Mela by beczki nie miała. Na pewno ma.