Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

No teraz jęczy bo zaczęła przegrywać

[Fasiol]

Jęczała, jęczała i nic nie wyjęczała.

[Cezarian]

Jęczała, jęczała i nic nie wyjęczała.

Na razie nie jęczy i na dodatek wygrywa!

Jak nie jęczy jak jęczy.

Koledzy, jak rozumiem, komentują decyzję żony kolegi Alego?

[Bluesmanniak]

A co zdecydowała?

[Cezarian]

A co zdecydowała?

Jak to?

Od czasu, jak żona kolegi zobaczyła i usłyszała jak Szarapowa jęczy na korcie, zabroniła mu oglądać tenis.

Co ty byś zrobił w takiej sytuacji Tony?

[Bluesmanniak]

Szarapowa się wycofała, nie ma tematu...

[Cezarian]

Szarapowa się wycofała, nie ma tematu...

Widzę po stronie kolegi unik, niemal prawny... szacun.

[Bluesmanniak]

Ale jest ciekawy aspekt tej sprawy "żona kolegi zobaczyła i usłyszała" - ważniejsze co zobaczyła czy co usłyszała?

[Cezarian]

Ale jest ciekawy aspekt tej sprawy "żona kolegi zobaczyła i usłyszała" - ważniejsze co zobaczyła czy co usłyszała?

Analizujesz to jak mężczyzna, chyba nie tyle niepotrzebnie, co nie ma to sensu.

[Bluesmanniak]

Polemizowałbym... bo czy jak teraz zobaczy i usłyszy Azarenkę to tak samo zareaguje czy jednak inaczej?

[Cezarian]

Polemizowałbym... bo czy jak teraz zobaczy i usłyszy Azarenkę to tak samo zareaguje czy jednak inaczej?

Stawiam, że tak, o ile Azarenka ma poniżej czterdziestki.

[Bluesmanniak]

Jeszcze długo będzie miała poniżej - a to ma znaczenie? Może prawnicze?

[Cezarian]

Jeszcze długo będzie miała poniżej - a to ma znaczenie? Może prawnicze?

Kobiece nie prawnicze, gdzież prawu do kobiecej intuicji?

[Bruxa]

Prawnicze to jakby była nieletnia, albo niepełnoletnia, ale to już raczej nie ma zastosowania...

[Bluesmanniak]

Kto to ich tam wie, prawnicy na wszystko znajdą patagraf...