Refleksja na dziś...

[Bruxa]

No mówię, co druga lekcja. Dzisiaj mam jedną online, jedną stacjonarną i jedną online (tak, środy mam krótkie, tylko późno zaczynam, więc paradoksalnie wcześnie nie kończę).

[Cezarian]

...a ja na cały dzień do szkoły i stamtąd nadaję. Co lekcja z innej sali.

Czyli tak, jakby to powiedzieć normalnie?
Do Polskich szkół wróciła normalność. Na razie hybrydowo.

[Cezarian]

Nieśmiało, bo po sobie, ale jakaś refleksja powinna być? Co wam powiem, to wam powiem, ale wam powiem: ciepło.

[Fasiol]

Gdzie?

[Cezarian]

Gdzie?

U nas, dookoła.

[Fasiol]

To ma być ciepło?

[Cezarian]

Super, ciepło.

[Bluesmanniak]

Ciepło to chyba za dużo powiedziane ale za to... piątek!!! I to nad morzem 😎

[Bruxa]

Uważaj, żeby was drapieżne paragony z budki z rybą nie dopadły. Podobno już grasują, Asz Dziennik odnotował pierwsze ofiary w tym sezonie.

[Cezarian]

Żeby nie zaatakowały go całym stadem. To mogą być ławice.

[Fasiol]

Super, ciepło.

Dziś też?

[Cezarian]

W sumie też, co źle? Słonko, nie pada, wiatr, dobra, żeglarska pogoda.

[Fasiol]

No no.

[Cezarian]

Właśnie, jak patrzę przez okno, to wypłynęłoby się na szeroki przestwór oceanu.

[Bruxa]

Dzień dobry suseły!

Śpijcie, śpijcie, wy nie idziecie się dźgać zenkiem.

Co gorsza, jedno i drugie radio jeszcze śpi, Grzegorz też śpi, koty... jeden śpi, drugi na dworze. Ani kto nie ma zagadać, ani do kogo paszczy otworzyć...