Refleksja na dziś...

[Fasiol]

O wschodzie przymrozek - ciekawe jak z Ogrodnikami będzie w tym roku?

Mają być upalni w tym roku.

[Cezarian]

A propos refleksji, jak wam się pracuje w poniedziałek?

[Bluesmanniak]

Jakby bliżej piątku

[Cezarian]

Jakby bliżej piątku

Czyli taaki poniedziałek lepszy? Tyle, że psuje reputację wtorkowi.

[Fasiol]

I do basketu bliżej w taki poniedziałek.

[Cezarian]

I do basketu bliżej w taki poniedziałek.

Jak bliżej, jak dalej? Musisz czekać do czwartku, a tu masz od razu, w poniedziałek.

[Ali]

Jeszcze namawianie Gonza, żeby rozwijał karierę w stronę "rock it" można by było przetłumaczyć na "mocne uderzenie", co by się zgadzało z obrazkiem. Ale jak przekazać humor Bananowej Dziewczyny na balu, która  wykorzystała grę słów z "a peel" i "appeal"?
Od tego są fachowcy.
Ale najwyraźniej nie pracują w telewizji.

To tak jak z tłumaczeniem "Latającego cyrku" czy filmów Monty Python'a w wykonaniu Beksińskiego w porównaniu do tego co pojawiło się na płytach DVD. Mistrz jest tylko jeden. A w zasadzie był...

[Cezarian]

I podobnie seria z Różową Panterą.

[Bluesmanniak]

To może kolega zaprezentuje coś z Pantery?

[Cezarian]

Zaprezentować co? Jakieś cytaty?

[Fasiol]

Pąkój.

[Cezarian]

Maupa.
Nie lubię fuministek.
PupieżA kaku!
Niech pan chwęci grąbie.

[Bluesmanniak]

Ale mi nie chodziło o cytaty z prezydenta Adriana

[Bruxa]

Co masz do prezydenta? Wyjątkowo zaskakująco ogarnięty się okazuje być.
Na przykład - nie spodziewałam się że złoży na początku maja uszanowania z okazji rezurekcji.
A jednak!

[Bluesmanniak]

I docenił powstańców wielkanocnych...