Refleksja na dziś...

[Bruxa]

No, nareszcie jakaś porządna muzyka w tej podupadłej rewii. Ale że Zwierzak nie załapał się do akompaniowania Blondynie? Ani razu?

Poza tym widzę kilka morałów z tego show.
Raz, że każda potwora znajdzie swego amatora.
Dwa, że czasami warto pójść na żywioł i zaszaleć. Na przykład zaśpiewać z Kermitem "Rainbow Connection".
I trzy - że dzieci to żywioł, któremu nie oprze się nawet loża szyderców, o morderczym gorylu nie wspominając. A wychowawca to musi ogarnąć

[Fasiol]

A u mnie czekolada 70 % kakao i za parę minut The Rise of Skywalker.

[Cezarian]

Jeszcze nie oglądałem (Mauppetów), ale zniosę nawet tęczę! Jeśli są dzieci.

[Bruxa]

No tak, dziś by tego w naszej telewizji nie puścili. Zbuntowana rockmenka propaguje tęczę i demoralizuje cały zastęp skautów...

[Bruxa]

A u mnie czekolada 70 % kakao i za parę minut The Rise of Skywalker.

Nie za duża rozpusta?

[Fasiol]

To postna wersja, bez boczku wędzonego.

[Cezarian]

A u mnie czekolada 70 % kakao i za parę minut The Rise of Skywalker.

Nie za duża rozpusta?

Także by dzisiaj w TVP nie poszła?
Za to w TVN!

[Fasiol]

Kurtka na wacie. Jeszcze 23 minuty, ale wy już możecie serdelki grzać.

[Bruxa]

Ale że co, dopiero o dziewiątej się można jajcami stukać?

[Cezarian]

Może jutrznia się koczy  9? A Fasiol nadawał na żywo?

[Bruxa]

Tego nie wiem, ale teraz słuch po nim zaginął. Pewnie będzie śniadał co najmniej do obiadu.

[Cezarian]

A potem obiadował do kolacji?

[Fasiol]

Na 9 się zeszli do nas zainteresowani śniadaniem. Obiad u szwagra, A jak na złość dziś MU : Liverpool i finał pucharu Polski. Nie mieli kiedy świat zrobić.

[Bluesmanniak]

I jeszcze leje...

[Bruxa]

Fasiol za wcześnie lany poniedziałek zamówił.