Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

Może to była Narew?

[Cezarian]

Błoto jest błoto?

[Bluesmanniak]

Słonko!!!

[Bruxa]

Wczoraj owszem było.

Może to była Narew?

Okolice Narwi wyglądają tak.
Z tym, że Narew, a zasadniczo Zalew, po drugiej stronie wału.

[Bluesmanniak]

Hmmm, błota specjalnie nie widać, to może jednak nie tam był kolega C...

[Bruxa]

Chyba nie, to domek jednorodzinny, nie pensjonat.

[Bluesmanniak]

Ten szałas? Kolega by się raczej nie zmieścił

[Bruxa]

Zwłaszcza w wejściu.

[Cezarian]

Mnie ciekawi, dlaczego domek jest po tej stronie? Jeśli to jest strona wschodnia, to by co nieco wyjaśniało...

[Bluesmanniak]

A co ci zależy z której strony? To chyba nie jest rzeka graniczna?!

[Bruxa]

Po tej stronie czego? Kanałku? Wału? Zalewu?

[Cezarian]

Kanału oczywista - z perspektywy domku bobrowego.

[Bruxa]

Z drugiej strony za bardzo zarośnięte, ale pracują nad tym.

[Cezarian]

Ciekawe, że nad Biebrzą sporo miejsc z gałęziami połamanymi na takiej wysokości, że wygląda na to, że bobry mają tam wysokość dobrego chłopa, a może i dwóch...

[Fasiol]

A milicjantów z naszej szatni to pewnie i ze trzech.