Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

Wczoraj kupiłem na dzisiaj, bo u nas to nie ma tak lekko, że "idę po pączki". Popołudniu zmierzymy się z tradycją...

[Bruxa]

Zdążyłam w sam raz na dostawę. Jeszcze ciep... nie no, bez przesady, nie w taką pogodę.

Swoją drogą, taki ciekawy widok zastałam... Wbijam na pieczywo, a tam grupka równie rannych ptaszków kręci się jak stadko kurczaków bez głów...
I zagląda między regały, pod regały, za regały... No gdzie one mogą być? Zawsze tu były, koło gazet? Dzisiaj nie ma?!? Może już nie ma? Jak to nie ma?!? Dzisiaj?!?
Okazało się, że jeszcze nie ma.

Na szczęście dowieźli.



Edit: Lukier i klawiatura to nie jest najlepsza kombinacja. Pocieszam się, że z cukrem pudrem byłoby gorzej.

[Fasiol]

Dzień dobry!

Ile pączków już dzisiaj zjedliście?

Sztuk jeden i więcej nie zjem. Za to był to mój ulubieny. W lukrze ze skórką pomarańczy z nadzieniem z róży. Zero cukru pudru!

[Bruxa]

Cukier puder na pączkach to zło.

Natomiast ja dzisiaj niestety spasłam dwa z miejscowego sklepiku, nieznanej proweniencji. Smak jak pochodzenie, nie ma o czym mówić.
Ani do Bliklego, ani do Olczaka, ani nawet na Chmielną... Co ta pandemia robi z człowiekiem...
A po zeszłe lata to mieliśmy keszingowe rajdy szlakiem warszawskich pączkarni. I była motywacja, żeby wsunąć jeszcze jeden.
Ja chcę niech se to vrati!!!

[Cezarian]

Co to za koalicja antypudrowa? Puder na pączkach mnóstwo wiele fajny, choć faktycznie "śmieci się".
A co do opisanych przez Melę indywidualnych lekcji zdalnych, to jakkolwiek zgadzam się, że takie zachowanie ucznia to casus beli, to przecież mogłaś położyć się spać Na godzinę, czy pół?

[Bruxa]

Nawet na półtorej.

Ale dziś łakomstwo wygrało nad lenistwem.

[Bruxa]

Wczoraj kupiłem na dzisiaj

A niektórzy odwrotnie...
Na dziś kupią jutro.

[Cezarian]

Jeszcze tańsze są w środę! Popielcową! Dlatego Sąsiadująca Pani Notariusz dopiero wtedy obchodzi  tłusty czwartek.

[Bluesmanniak]

-18, a pączków już nie ma

[Bruxa]

A co, chciałeś się pączkami rozgrzać?

[Bluesmanniak]

Oczywiście!  A skąd mam brać kalorie na rozgrzanie, z bułki z masłem?!

[Bruxa]

A bułkę z masłem masz? To jeszcze nie jest najgorzej.

Ale chyba faktycznie pączkami lepiej napalić w piecu, bo bardziej kaloryczne.

[Cezarian]

Podejrzewam, że Tonemu chodziło o to, że pączki na kolację to bułka z masłem?Można się rozgrzać pączkami, jeżeli posypie się je zamiast pudrem (tu niektórzy nie lubią pudru na pączkach), popiołem, jak Sąsiadująca Pani Notariusz w środę popielcową.

[Bluesmanniak]

Może prochem posypać?!

[Cezarian]

Czarnym, bezdymnym?