Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 57 Gości przegląda ten wątek.
Tylko dlatego że dziś nie ma to się zgodziłem na taką godzinę.PS - jeść!
Wiem, ja mu nie wierzę nawet gdy mówi o sobie!
I dlatego zasnął
Pewnie że nie dałem. Choć w żyłę jakieś znieczulenie zapodali.
Strasznie delikatny ten nasz kolega, takie sprawy to się załatwia jak rwanie zęba - bez znieczulenia, żeby doznania były pełne