Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

Najwyższy Sądzie oczywiście?

[Cezarian]

Najwyższy Sądzie oczywiście?

Albo Ostateczny?

[Fasiol]

Tiaaa? Ale pobudki zrobić o 6 rano to już nie łaska?

Tony? Suseł?

[Bluesmanniak]

Dziękuję ale dzisiaj mnie budzili Redaktor, Marian i koty słuchaczy

[Bruxa]

Ale nie moje! Moje wstają zanim Redaktor zasiada przed mikrofonem.

[Bluesmanniak]

Oczywiście, że zanim. Np. jakaś Magda informowała, że swojego kota nastawia na 5:52

[Bruxa]

Mój się dzisiaj nastawił na 5:08.

No, dzień coraz krótszy, koty później wstają...

[Cezarian]

Dzisiaj wschód słońca o 4.51, więc rzeczywiście niemiłosiernie zaspały.

[Bluesmanniak]

Mylisz wschód Redaktora ze wschodem słońca. Chociaż... Redaktor-słońce?

[Cezarian]

Mylisz wschód Redaktora ze wschodem słońca. Chociaż... Redaktor-słońce?

Raczej myślałem o kotach, ale takie podejście do Redaktora ma sens.

[Bruxa]

A o której wschodzi Redaktor?
Bo na Ostrej to już świeci pełnym blaskiem, oczywiście.

[Bluesmanniak]

Wschodzi ze słońcem, jak to powinien redaktor-słońce

[Cezarian]

Wschodzi ze słońcem, jak to powinien redaktor-słońce

W skrócie Re (w przeciwieństwie do Ra, które to już jest zajęte).

[Fasiol]

Dziękuję ale dzisiaj mnie budzili Redaktor, Marian i koty słuchaczy

No to co ussę zawracasz!        

[Bluesmanniak]

Zawracałem wczoraj, powinieneś wiedzieć że dzisiaj Pioooontek!