Refleksja na dziś...

[Cezarian]

Nie wywołuj wołka zbożowego buszującego w zbożu. Bodajże w 1930 lub 1931 r. w związku z kryzysem, fakt, że Wielkim, o 15% zmniejszono wynagrodzenia w budżetówce. Za cara to się chyba nie zdarzało?

[Stefan]

W Ostródzie prawie codziennie zachodzę do Lidla, mogę i w Kudowie

A za czym?

[Fasiol]

Za kisielem.

[Cezarian]

To żeby się nie ubrudzić?

[Ali]

W Ostródzie prawie codziennie zachodzę do Lidla, mogę i w Kudowie

A za czym?

Stefan, pisze się przecież "zaczyn"...
I ingrediencje pewnie można nawet w Lidlu kupić.

[Bluesmanniak]

Za kisielem.

No co ty - za kiślem!
Poza tym mają tam najtańszy Zwierzyniec w okolicy, po 1,99

[Fasiol]

No co!? Dobry kisiel nie jest zły. 

[Cezarian]

No co!? Dobry kisiel nie jest zły. 

Szczególnie ze Zwierzyńcem!

[Bruxa]

Nie wywołuj wołka zbożowego buszującego w zbożu. Bodajże w 1930 lub 1931 r. w związku z kryzysem, fakt, że Wielkim, o 15% zmniejszono wynagrodzenia w budżetówce. Za cara to się chyba nie zdarzało?

Pocieszam się, że na zdjęciu jest bodaj demonstracja narodowców, sądząc z transparentu...

[Cezarian]

Problem obniżki jednak pozostaje. Na przykład pod hasłem: dzisiaj niższe pensje jutro wyższe emerytury! (Trzynaste).

[Bruxa]

Znaczy - dzisiaj niższa moja pensja, jutro wyższa emerytura Prezesa?

[Cezarian]

Nie będziesz chyba starszemu człowiekowi zabierać emeryturę?

[Bruxa]

Jak nie, przecież taki jest plan?!?

[Bluesmanniak]

To chyba dobrze, że nie jestem emerytom?

[Cezarian]

To chyba dobrze, że nie jestem emerytom?

I nauczycielem. Mela nie ma tyle szczęścia, bo nie dość, że jest nauczycielem, to jeszcze najprawdopodobniej będzie emerytem. Chyba, że kolejna reforma szkolnictwa ją wykończy.