Święta mijają, a ja założyłem sobie, że w Święta komputera nie odpalę. No i wytrzymałem z postanowieniem do drugiego dnia Świąt do godz. 19.00. Jak tak pójdzie z innymi postanowieniami, np. noworocznymi to faktycznie przejdę na dietę i schudnę itp.
A poza tym nieważne jakiego kalendarza używacie, gregoriańskiego czy juliańskiego, i tak życzę Wam "Wesołych Świąt!" (a w zasadzie ich reszty)...