Refleksja na dziś...

[Fasiol]

Jak po nic? Każda okazja jest dobra żeby 

Tylko alkoholik potrzebuje okazji.

Boże!!! Jestem alkoholikiem! 

[Bruxa]

Nie przejmuj się. Ja ostatnio, przeczytawszy jakiś artykuł z życia sfer, odkryłam, że Grzegorz jest najprawdopodobniej trzydziestoletnią singielką. Ponieważ trzydziestoletnie singielki charakteryzują się podobno tym, że chodzą na basen i jogę, odwiedzają muzea i biblioteki, regularnie dbają o fryzurę, czytają książki i oglądają ambitne seriale. No wypisz, wymaluj...

[Cezarian]

A facebook? Korzysta? Bez tego nie będzie singielką.

[Bluesmanniak]

To ja na pewno nie jestem singielką, nawet wieloletnią, basen to ostatnio w szpitalu widziałem (nie, nie mój) że o jodze nawet nie wspomnę. Te ambitne seriale to mnie zaintrygowały, ciekawe które... singielki tak mają?!

[Bruxa]

No tak tam stało. Jeden pan żonaty i dzieciaty pisał, że się tych singielek boi.
Na jego miejscu, to ja bym się bała żony, jak ten jego fetysz przeczyta.

Cezarian, ulżyło mi! Grzegorz nie ma facebooka!
Ja mam, ale nie chodzę na jogę, że o basenie nie wspomnę.

[Cezarian]

Ja chodzę z Fasiolem i Gonzem na koszykówkę, więc na pewno nie jestem singielką. Zresztą, moja żona także twierdzi, że nie jestem singielką.

[Fasiol]

To ja już nie wiem kim ja jestem 

[Cezarian]

To ja już nie wiem kim ja jestem 

Żona Ci powie, bo na Alvina bym nie liczył.

[Bluesmanniak]

Alvinoholik?

[Cezarian]

Alvinoholik?

W poście?

[Bluesmanniak]

U nich inny post

[Fasiol]

Parówkowo-sobotni post wielkanocny.

[Cezarian]

Rozumiem, że aby dotrzymać postu sobotniego mówisz sobie o tym już we wtorek?

[Bluesmanniak]

Kolega w pracy z okazji postu zjada na drugie śniadanie drożdżówkę, jedną, zamiast dwóch

[Cezarian]

Kolega w pracy z okazji postu zjada na drugie śniadanie drożdżówkę, jedną, zamiast dwóch

Pewnie dlatego, że jedną może zjeść na czczo?
Zaraz, przecież Drożdżówka jest tylko jedna?