Refleksja na dziś...

[Stefan]

Dobra, może mi ktoś streścić co się działo?
Kopać się przez tyle postów (korzonki, korzonki) to trudne jest.

[Cezarian]

Dobra, może mi ktoś streścić co się działo?
Kopać się przez tyle postów (korzonki, korzonki) to trudne jest.

Długo by zeszło. Lepiej połóż się na brzuchu i kop.

[Stefan]

Dobra, może mi ktoś streścić co się działo?
Kopać się przez tyle postów (korzonki, korzonki) to trudne jest.

Długo by zeszło. Lepiej połóż się na brzuchu i kop.

Na rodzinę zawsze można liczyć...

[Bruxa]

Okazuje się, że wręcz przeciwnie, trzeba myśleć, jak się ruszać, żeby nie bolało.
A w ogóle wziąć dupę w troki, ogarnąć się wyprostować i przestać marudzić.
Zalecenia od Pani Ortopedy.

[Stefan]

Zalecenia od Pani

No, to tłumaczy wiele, ale nie wszystko...

[Bluesmanniak]

To od korzonków jest ortopeda? Chyba że te korzonki się połamały...

[Stefan]

Od korzonków to musi być ktoś miłosierny, kto się pochyli (dosłownie)

[Bruxa]

Się okazało, że to nie korzonki, a zapyziałość ogólna i mięczakowatość.
I nadmiar siedzenia przy komputerze, o.
I mam się mniej stresować, wziąć za siebie i spożywać tran.
Z tym drugim to może jeszcze dam radę, choć po wczorajszej wizycie na Yoga Medica jest mi jakby ździebko gorzej. Ale pierwsze razem z trzecim to chyba jakiś oksymoron?

[Bluesmanniak]

To ciekawe te "wziąć za siebie". I to ortopeda radzi?
Ciekawe co mi jutro neurolog poradzi...

[Stefan]

Ciekawe co mi jutro neurolog poradzi...

Się zdenerwuje...

[Bruxa]

To ciekawe te "wziąć za siebie". I to ortopeda radzi?
Ciekawe co mi jutro neurolog poradzi...

A masz garba?
Znaczy, skoliozę?
Nie, wróć, kifozę, skolioza to ta wklęsła...

[Cezarian]

Pochorowaliście się od tego chodzenia po lekarzach.

[Fasiol]

Się okazało, że to nie korzonki, a zapyziałość ogólna i mięczakowatość.
I nadmiar siedzenia przy komputerze, o.

Tak jest! Mniej kompa więcej baskecenia! 

[Stefan]

O przepraszam! Do mnie sam przyszedł(a)

[Cezarian]

O przepraszam! Do mnie sam przyszedł(a)

Przestałeś odśnieżać i chodzić na basen i od razu spadły na Ciebie wciórności. Jak pójdziesz się sportowić, to przynajmniej wiadomo, dlaczego boli. No pain no game, jak mawiał Gonzo do dziewczyn.