Autor Wątek: Refleksja na dziś  (Przeczytany 877778 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1410 dnia: 06 Marca 2010, 09:01:23 »
nie pamiętam

To dlatego że jesz za mało masła,karkówki i boczku.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1411 dnia: 07 Marca 2010, 08:08:52 »
tik-tak

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1412 dnia: 07 Marca 2010, 08:59:40 »
Stefan!Uważaj!Twój następny post będzie miał nr 6000,kto wie co może się wtedy stać?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1413 dnia: 08 Marca 2010, 05:58:01 »
Post nr 6000 o 6 rano  w roku 2010.
Oscar goes to...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1414 dnia: 08 Marca 2010, 07:14:52 »
Oscar goes to...
to... Stefan? Za całokształt ;D

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1415 dnia: 08 Marca 2010, 08:25:14 »
Oskard chyba.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1416 dnia: 08 Marca 2010, 10:53:03 »
Oscar goes to...
a mówiłem w innym wątku, że Stefek stosuje prawo Mahomenta. Skoro nie poszedł po Oscara, Oscar przyszedł do Stefana. Podobno Oscar za najlepsze efekty dźwiekowe podczas pisania scenariusza.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1417 dnia: 08 Marca 2010, 15:09:17 »
I oczywiście były to efekty dźwiękowe nieanglojęzyczne.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1418 dnia: 08 Marca 2010, 19:22:40 »
I oczywiście były to efekty dźwiękowe nieanglojęzyczne.
Oczywiście, bo to był scenariusz na najlepszy film nieanglojęzyczny. Niestety nie udał się i wyszedł scenariusz na najlepszy film anglojęzyczny.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1419 dnia: 08 Marca 2010, 22:27:12 »
Dodajmy, ze był to (poza efektami dźwiękowymi) anglojęzyczny film niemy, a w polskim dubbingu wszystkie role podkłada Gonzo.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1420 dnia: 09 Marca 2010, 07:50:37 »
7:51,jestem zaniepokojony.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1421 dnia: 09 Marca 2010, 10:06:08 »
7:51,jestem zaniepokojony.
I słusznie, info na priva.
Ja zaś w zastępstwie napiszę refleksję, może niezbyt odkrywczą, ale na czasie. Wszystko to marność nad marnościami.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21000
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1422 dnia: 09 Marca 2010, 14:08:34 »
Wszystko to marność nad marnościami.

Oprócz zwycięstwa 3:0 z angolami na Wembley.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1423 dnia: 09 Marca 2010, 15:29:10 »
Wszystko to marność nad marnościami.

Oprócz zwycięstwa 3:0 z angolami na Wembley.
Tak, ale kiedy ostatni raz tak z nimi wygraliśmy? Już tego najstarsi archeolodzy nie pamiętają. No bo, że coś takiego się kiedyś musiało zdarzyć, to nie ulega wątpliwości.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #1424 dnia: 09 Marca 2010, 16:44:17 »
Wszystko to marność nad marnościami.

Oprócz zwycięstwa 3:0 z angolami na Wembley.
Tak, ale kiedy ostatni raz tak z nimi wygraliśmy? Już tego najstarsi archeolodzy nie pamiętają. No bo, że coś takiego się kiedyś musiało zdarzyć, to nie ulega wątpliwości.
No tak, ale takie wydarzenie miało miejsce 1300 lat temu. Bramka Anglików była ustawiona w okolicach dzisiejszego Wembley, a nasza znowu - się wie - na Wawelu. Nasi zawodnicy, czerpiąc korzyści z tanich połączeń lotniczych i ruchu bezwizowego dotarli na Wembley i walnęli trzy bramki, czterech irlandzkich handlowców i dwóch pejsatych Żydów, którzy, taszcząc pod płaszczami komunistyczną bibułę i karabiny maszynowe krzyczeli "Niech żyją Sowiety!", oraz "Niech żyje Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego!". Z kolei Anglicy nie strzelili żadnej bramki, ponieważ ożarłszy się w Krakowie, razem ze smokiem wawelskim, owczym mięsem przyprawianym siarką (lokalny przysmak w tych czasach) opili się do tego stopnia, że zostali zaciągnięci na izbę wytrzeźwień (co zresztą praktykowane jest po dziś dzień), skąd już byli nie wrócili - a to ponoć dlatego, że nikt tam nie rozumiał ich staroświeckiego angielskiego. Czy muszę dodać, że sędzia osiadł na resztę życia w grodzie, który dzisiaj jest znany pod nazwą Wrocław?
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.