No pewnie,niektórzy (wiadomo kto) potrafią chodzić po dachu we śnie.Ja tylko piszę,niestety.
Nie narzekaj. Pisanie we śnie to też wyczyn nie lada.
A po co ja się nie kładłem w ogóle? Chociaż egzamin zdany, ale marne to pocieszenie
Rzeczywiście. Niejest łatwo podnieść się po zdanym egzaminie.
Jedyne, co potrafi rzeczywiście podnieść, to pewność, że będzie następny egzamin.