Refleksja na dziś

[Fasiol]

Kochani, tak sobie myślę, że  jak w gruydniu o 5 rano jest 10 stopni, to musi być koniec świata...

A więc żegnajcie.
Nie,co ja pitolę.Przecież koniec świata ma być za 3 lata.Stefan,nie strasz ludzi z samego rana.

[Stefan]

To zależy - plus dziesięć, czy minus dziesięć.

jak minus to nie byłoby afery...
Tak plus/minus plus 12

[Cezarian]

Kochani, tak sobie myślę, że  jak w gruydniu o 5 rano jest 10 stopni, to musi być koniec świata...

A więc żegnajcie.
Nie,co ja pitolę.Przecież koniec świata ma być za 3 lata.Stefan,nie strasz ludzi z samego rana.

To prawda, straszy i straszy. Przez ten koniec świata o mało co do pracy dziś nie poszedłem. A gdybym nie poszedł, nie miałbym jak pisać na forum! Koniec świata! I tak, kwadratura koła omal się nie zamknęła.
Jeszcze mi ciarki po plecach chodzą, kwadratowe. Stefek, uważaj z tymi końcoświatowymi pomysłami...

[Bluesmanniak]

Kochani, tak sobie myślę, że  jak w gruydniu o 5 rano jest 10 stopni, to musi być koniec świata...

Raczej po prostu koniec zimy?

[Fasiol]

To prawda, straszy i straszy.
Stefek, uważaj z tymi końcoświatowymi pomysłami...

Wernyhora jakiś czy co?

[Stefan]

Mimo że juz szósta na zegarze,forum śpi, radio gra, kawa stygnie.
Kochani.
Tak sobie myślę.

[Cezarian]

Mimo że juz szósta na zegarze,forum śpi, radio gra, kawa stygnie.
Kochani.
Tak sobie myślę.

Myślisz i nic. Ja myślę tak: żebyś zaczął myśleć, odstaw kawę a postaw wódkę, albo chociaż piwo.

[Stefan]

To mi się przypomniał kawał (bez związku):
- Heniek, pożycz stówę!
- Chętnie, od kogo?

[Cezarian]

To mi się przypomniał kawał (bez związku):
- Heniek, pożycz stówę!
- Chętnie, od kogo?

Tak:
- nie mam
- a w domu?
- dziekuję, wszyscy zdrowi.

To nam się zebrało na opowiadanie najstarszych dowcipów. Ktoś pamięta jeszcze starszy?

[Fasiol]

Nikt.Najstarsze dowcipy zna Stefan.

[Cezarian]

Nikt.Najstarsze dowcipy zna Stefan.

Jako najbardziej doświadczony.

[Fasiol]

Nikt.Najstarsze dowcipy zna Stefan.

Jako najbardziej doświadczony.

Doświadczenia to jego specjalność.Nikt tak nie doświadcza jak Stefan.

[Cezarian]

“Coś co nie zdarzyło się od niepamiętnych czasów: młoda kobieta nie pierdnęła na kolanach swojego męża” – tak mniej więcej brzmi dowcip, którego przypisuje się Cywilizacji Sumeryjskiej na ok. 1900 r. p.n.e.

[Stefan]

Kochani, nic dziś nie napiszę, albowiem nie mam Interentu.
A może internatu?
Sam nie wiem.
Za rano jest.

[666]

Brak internatu to poważna sprawa. Nie byłoby gdzie internować w Białołęce za (słusznie?) minionego ustroju.