PZPN, PZPN, tralalala, PZPN...
edit: Trener Majewski po meczu:
- Od razu podkreślę, że Piotrek Polczak nie zawalił dwóch bramek, choć był dwa razy przy zawodniku, który strzelał.
"Jeśli fakty świadczą przeciwko temu, co mówię, to tym gorzej dla faktów"