Autor Wątek: Kapral Jedziniak kobietą - kolejna poszlaka  (Przeczytany 4357 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Psiakostka

  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 300
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-2
  • Płeć: Mężczyzna
    • Grafika z dżemem
Odp: Kapral Jedziniak kobietą - kolejna poszlaka
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Września 2008, 15:08:59 »
Wszak kapral dla swoich żołnierzy to jak matka! Psiakostka na pewno potwierdzi...

Z macierzyństwem u kaprali to nie wiem jak jest, ale z dziewictwem to krucho...

Pamiętam jak w niezapomnianym 1939 roku mający nad nami wszelką przewagę nieprzyjaciel po raz kolejny zmusił nas do odwrotu. Wtedy to pewien kapral pomylił sobie oznaczenia drogi ewakuacyjnej, (które nawiasem mówiąc sam jako (prze)biegły specjalista d/s BHP ustawiłem) i zamiast wycofać się na z góry upatrzone pozycje zaszarżował. W wyniku braku obuwia ochronnego pośliznął się podczas przeskakiwania wrogich okopów i wpadł pewną częścią ciała na nieprzyjacielski karabin maszynowy. Tak oto kapral tracąc swoje dziewictwo osłonił nasze tyły.
« Ostatnia zmiana: 23 Września 2008, 15:16:09 wysłana przez Psiakostka »
Szeregowy Psiakostka melduje powyższe

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Kapral Jedziniak kobietą - kolejna poszlaka
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Września 2008, 17:31:36 »
Jak zwykle pasjonująca ta opowiastka. Kapral poświęcając swój przód, osłonił wasze tyły. Dziewictwo stracił chyba rózwnież karabin? To by wyjasniało takie późniejsze przewagi uzbrojenia niemieckiego na frontach. ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.