Autor Wątek: Przysłowia absurdalnie logiczne.  (Przeczytany 77886 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #90 dnia: 03 Czerwca 2009, 11:04:53 »
Wczoraj przeczytałem, że Marks i Engels odegrali niezmiernie ważną rolę w Powstaniu Styczniowym. Przysłowia nie będzie, remanent.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51864
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #91 dnia: 03 Czerwca 2009, 11:08:14 »
Przypomniało mi się hasło sprzed 2 lat. "Giertych do wora, wór do jeziora."
Parafrazując "Szwagier do wora wór do jeziora".
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #92 dnia: 03 Czerwca 2009, 11:38:37 »
Przypomniało mi się hasło sprzed 2 lat. "Giertych do wora, wór do jeziora."
Parafrazując "Szwagier do wora wór do jeziora".

Nawet uczestniczyłem w jednej z takich manifestacji antyministerialnych. Ja, na skradzionym rodzicom prześcieradle zamocowanym na dwóch solidnych kijach zamieściłem trawestację "Roty" Konopnickiej. Eh, młodość...
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51864
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #93 dnia: 03 Czerwca 2009, 12:14:15 »
Przypomniało mi się hasło sprzed 2 lat. "Giertych do wora, wór do jeziora."
Parafrazując "Szwagier do wora wór do jeziora".

Nawet uczestniczyłem w jednej z takich manifestacji antyministerialnych. Ja, na skradzionym rodzicom prześcieradle zamocowanym na dwóch solidnych kijach zamieściłem trawestację "Roty" Konopnickiej. Eh, młodość...
A fe..., ale widać młodośc ma zawsze swoje prawo do bezprawia, przepraszam, do nieracjonalności. Zresztą, co jo godom, co jo godom. Kazdy wiek ma. ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51864
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #94 dnia: 03 Czerwca 2009, 21:07:22 »
Po sobie donoszę, ale o donosicielach: zły donosiciel, to taki, co się spóźnia z donosem?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #95 dnia: 04 Czerwca 2009, 06:20:18 »
Karol, Karol wystaw rogi
Bo ci Franiu zje pierogi.
Lub Peugota czy bananna
bo to ranna jest nirwanna

Ja jestem Violetta, morowa kobietta  S:)
Ratunku!!!

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #96 dnia: 04 Czerwca 2009, 20:44:31 »
Kiedyś na, tfu, Polsacie, leciała prognoza pogody po której prowadzący walił/a jakąś to mądrość, na widok której nawet redaktorzy "*aktu" skrzywiliby się niemiłosiernie. Z 5 lat temu kolega zacytował mi jedno z genialniejszych przysłów, jakie padło na antenie rzeczonej stacji:
"Gdy wiewiórki na plaży w Maroku w styczniu harcują, szybką nam wiosnę tej zimy zwiastują".

Nie mogąc się powstrzymać dodaję dzieło nadzwyczaj niekompletne i niedoskonałe raczej, poświęcone, a jakże i aha, damie o imieniu Violetta:

Tu scena, mikrofon, pończocha zielona
Gdy nóżką zarzucę, publika już kona
Się nurza w zieloność i jak łódka brodzi
Wśród fali słów mych grzmiących, wśród westchnień powodzi:

Ja jestem Violetta, co gra do kotletta
Gdy tylko zobaczy coś z dzieł Canaletta
Ja jestem Violetta, jam czuła jak pietta
By zrazu, odrazu, jak z ognia kobietta

Pianista Orłowski, on, zwykle nieszczerze
Po graniu na cztery odmawia pacierze
Po których znów w życiu szukając radochy
Się rzuca całować zielone pończochy:

Bo jestem Violetta, co gra do kotletta
Gdy tylko zobaczy coś z dzieł Canaletta
Bo jestem Violetta, jam czuła jak pietta
By zrazu, odrazu, jak z ognia kobietta
« Ostatnia zmiana: 05 Czerwca 2009, 01:18:36 wysłana przez szczutek »
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51864
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #97 dnia: 04 Czerwca 2009, 22:58:03 »
Wierszyk można pociągnąć:

Ja jestem Violetta, blondynna nie brunetta
Co nie zagra wam już do kotletta
Bo obrzydzeeenie we mnie budzi
Zjadanie największych przyjaciół ludzi
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #98 dnia: 05 Czerwca 2009, 01:40:10 »
Trochę dostosowując do reszty i dodając coś od siebie, mamy póki co cóś takiego:

Tu scena, mikrofon, pończocha zielona
Gdy nóżką zarzucę, publika już kona
Się nurza w zieloność i jak łódka brodzi
Wśród fali słów mych grzmiących, wśród westchnień powodzi:

Ja jestem Violetta, co gra do kotletta
Gdy tylko zobaczy coś z dzieł Canaletta
Ja jestem Violetta, jam czuła jak pietta
By zrazu, odrazu, jak z ognia kobietta

Pianista Orłowski, on, zwykle nieszczerze
Po graniu na cztery odmawia pacierze
Po których znów w życiu szukając radochy
Się rzuca całować zielone pończochy:

Bo jestem Violetta, co gra do kotletta
Gdy tylko zobaczy coś z dzieł Canaletta
Bo jestem Violetta, jam czuła jak pietta
By zrazu, odrazu, jak z ognia kobietta

Aż razu pewnego na moim grzebieniu
Grał byk arcyzacny w przedziwnym zbyczeniu
Melodia ta piękna mych uszu dobyła
A serce na wylot słodyczą przebiła

Ja jestem Violetta, co gra do kotletta?
Gdy tylko zobaczy coś z dzieł Canaletta?
Ja jestem Violetta, jam czuła jak pietta?
By zrazu, odrazu, jak z ognia kobietta?

Orłowski przy steku, raz dostał z kopyta
Kto, po co i za co, on o nic nie pyta
I płacząc, całując w majakach mą stopę
Powiada, że widzi Zeusa, Europę!

Bo jestem Violetta, Zeusa kobietta
Co nie gra już więcej kupletów kotletta
Tam za mnie już śpiewa ta ruda Żanetta
Co nos ma jak dzieło stolarza Dżepetta:

Ja jestem Żanetta, co gra do kotletta
Gdy tylko zobaczy coś z dzieł Canaletta
Ja jestem Żanetta, jam czuła jak pietta
By zrazu, odrazu, jak z ognia kobietta...

Cholera, z tą modyfikacją to może trochę za daleko zajechałem. No, ale trudno, raz się żyje.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #99 dnia: 05 Czerwca 2009, 06:05:12 »
co ja wyhodowałem? ???

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51864
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #100 dnia: 05 Czerwca 2009, 10:08:05 »
co ja wyhodowałem? ???
Skąd mamy wiedzieć? Opisz, jak to wygląda, to razem sie zastanowimy ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #101 dnia: 05 Czerwca 2009, 12:29:20 »
co ja wyhodowałem? ???

Po wypowiedzieniu takiej kwestii w większości horrorów wypowiadający je kończy jako podwieczorek dla labolatoryjnych, trójgłowych żab mutantów... Pozostaje się tylko cieszyć, że nie jestem żabą. Albo żabą-mutantem.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #102 dnia: 05 Czerwca 2009, 12:40:22 »
Pozostaje się tylko cieszyć, że nie jestem żabą. Albo żabą-mutantem.
A dlaczego?

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #103 dnia: 05 Czerwca 2009, 12:43:18 »
Pozostaje się tylko cieszyć, że nie jestem żabą. Albo żabą-mutantem.
A dlaczego?

Bo wtedy mówiono by do mnie "Żabku". A gdybym miał trzy głowy, to co dopiero wtedy by się działo! "Żabku, Żabku, Żabku, Żabka skoczy Żabki skoczą do Żabki". Koszmar.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51864
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Przysłowia absurdalnie logiczne.
« Odpowiedź #104 dnia: 05 Czerwca 2009, 14:39:59 »
Pozostaje się tylko cieszyć, że nie jestem żabą. Albo żabą-mutantem.
A dlaczego?

Bo wtedy mówiono by do mnie "Żabku". A gdybym miał trzy głowy, to co dopiero wtedy by się działo! "Żabku, Żabku, Żabku, Żabka skoczy Żabki skoczą do Żabki". Koszmar.
Nie panikuj. Jako Żabka (Żabki) możesz (możecie) zawsze skoczyć do biedronki i albo załatwić to w realu lub w stokrotce.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.