Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Imprezy, spotkania zloty => Wątek zaczęty przez: deepblue w 26 Grudnia 2007, 14:53:01
-
1.Czy Maciek wie, ze można go nabyć w spożywczym? Miedzy Tercetem Egzotycznym a Krajewskim?
2.Ile tak na praddę było odcinkow RP i dlaczego
3 Ile z nich zostało wyemitowanych
4. Gdzie można szulkć tych nagrań
5. Kto posiada do nich prawa
6. Jak podobajq się Maćkowi nowe przygody wuja alberta
-
7. Kiedy będziemy mogli nabyć "Alberta" z "Gazetą" w kiosku?
8. Kiedy nowe wydawnictwo muzyczne?
-
9. W jakim stopniu aktorzy odchodzili od czytanego scenariusza i co wcześniej pili?
10. Czy telewizja nadawała jakiś odcinek Poszepszyńskich - czy wogóle był taki pomysł?
11. Które odcinki nie powstały wogóle?
-
12. Skąd Maciek brał nazwiska bohaterów RP? Czy to prawda, że pierwowzorem kaprala Jedziniaka był wykładowca na studium wojskowym UW?
13. Kto i na jakiej podstawie wybrał aktorów do RP?
14. Pytanie podstawowe - dotyczące "zaginionych odcinków", czy nie są to aby odcinki wemitowane, tyle, że pod inną nazwą.
15. Czy to prawda, że dziadek Jacek był ojcem (choćby duchowym) Kim ir Sena i czy to prawda, że pdczas bitwy pod Cuszima odgryzł dwa palce Yamamoto?
-
16. dlaczego, na miłość boską, Maurycy uśmiercił swoja rodzinę w nowym Albercie?
17. (choć to raczej pytanie z gatunku praktycznych, a nie do wywiadu) z kim się powinniśmy skontaktować, żeby mieć bieżące informacje o planowanych koncertach, płytach, wydawnictwach? Wiadomo, że Maciek nie ma czasu na pierdoły. Sekretarka? Menedżer? Agent? Jakich służb?
18. czy Maciek ma jakieś archiwum własnych tekstów? Jeżeli tak, to jak się do niego dobrać? Po dobroci? Łapówką?
-
N+1. Które z części są Maćka, a która Jacka. O!
N+2. Czy słucha Matysiaków?
N+3. = 16. + Na Boga, dlaczego?
-
19. Ile kosztuje słoik dżemu?
-
20. Czy ma do nas jakieś pytania, czy mamy juz sobie pójść?
21. Czy może nam umnożliwić spotkanie z Dziadkiem Jackiem?
22. Czy nie warto nagrać kilku odcinków RP, póki obsada aktorska jeszcze żyje? mamy kilka gotowych scenariuszy?
23. Jak Dziadek Jacek obchodził 100-tną rocznicę niezpomnianego roku 1905. i ile lat ma Dziadek Jacek?
-
póki obsada aktorska jeszcze żyje?
Czarny humor przede wszystkiem. ;)
-
póki obsada aktorska jeszcze żyje?
Czarny humor przede wszystkiem. ;)
Nie czarny, a realny humor. Co prada jego realność (biedronkowość) nie wyklucza czarności, ale może lecz nie musi go determinować.
No i widzisz, co narobiłeś? ;)
-
póki obsada aktorska jeszcze żyje?
Czarny humor przede wszystkiem. ;)
Nie czarny, a realny humor. Co prada jego realność (biedronkowość) nie wyklucza czarności, ale może lecz nie musi go determinować.
No i widzisz, co narobiłeś? ;)
Nie filozuj. :D
-
24 (chyba). Czy mógłby nas skontaktować nie tylko z dziadkiem Jackiem, ale i z resztą rodziny? Nie wyłączając Murzyna?
25. Czy planowane są jakieś wznowienia starszych płyt Maćka? Bo niektórych nie można dostać nie tylko na Allegro, ale nawet na Amazon.com.
-
22. Czy nie warto nagrać kilku odcinków RP, póki obsada aktorska jeszcze żyje? mamy kilka gotowych scenariuszy?
No ale nie żyją!
Uśmiercił ich w Albercie
-
Albert do piachu! (zresztą juz ledwo zipie) Grunt to Rodzina!
-
Taa, to by mu nawet dobrze mogło zrobić, temu Albertu ;D
Oglądałam wczoraj dziełko pt "Wychowanie panien w Czechach" (momenty były!) i była tam taka scena, kiedy starszy pan na spotkaniu autorskim prosi o autograf autora. Dostaje, rozpromienia się i stwierdza: Teraz to bez wartości, ale kiedy pan umrze... ;D
-
22. Czy nie warto nagrać kilku odcinków RP, póki obsada aktorska jeszcze żyje? mamy kilka gotowych scenariuszy?
No ale nie żyją!
Uśmiercił ich w Albercie
Słyszeliście o czymś takiem jak zombie? ;D
-
Słyszeliście o czymś takiem jak zombie?
Jasne, ja nawet widziałem.Najprawdopodobniej.
-
22. Czy nie warto nagrać kilku odcinków RP, póki obsada aktorska jeszcze żyje? mamy kilka gotowych scenariuszy?
No ale nie żyją!
Uśmiercił ich w Albercie
Słyszeliście o czymś takiem jak zombie? ;D
A co to, kolejna wersja Alien?
-
Po czasie i nie w czasie, czyli jak zwykle - ale ja zwyczajnie muszę postawić to pytanie:
Jak żyć?
-
Po czasie i nie w czasie, czyli jak zwykle - ale ja zwyczajnie muszę postawić to pytanie:
Jak żyć?
Szybko
-
Szybko
...tak, ta odpowiedź też pojawiła się na naszej tablicy, ale nasi ankietowani najczęściej odpowiadali, że...
-
Po czasie i nie w czasie, czyli jak zwykle - ale ja zwyczajnie muszę postawić to pytanie:
Jak żyć?
Szybko
Zapomniałeś dodać: i umrzeć młodo...
...a może jednak nie zapomniałeś?
-
Zapomniałeś dodać: i umrzeć młodo...
Niektórym to już nie grozi.
-
Zapomniałeś dodać: i umrzeć młodo...
Niektórym to już nie grozi.
cfana gapa
-
Nie wiem jak to jest z facetami, ale jeżeli dziewczyna skończyła 20 lat, to już śmiało można jej powiedzieć, że młodo nie umrze. I wcale nie wkładam kija w termitowisko. S:)
-
I wcale nie wkładam kija w termitowisko. S:)
dobradobradobradobradobradobradobra...
-
najprawdopodobniej dwa lata już czekam na odpowiedzi na zadane pytania, to przypomina mi rok 1905...
-
9. W jakim stopniu aktorzy odchodzili od czytanego scenariusza i co wcześniej pili?
10. Czy telewizja nadawała jakiś odcinek Poszepszyńskich - czy wogóle był taki pomysł?
11. Które odcinki nie powstały wogóle?
9. Obvious troll is obvious ;)
10. Było, było - został nagrany specjalny odcinek dla telewizji publicznej, są na to papiery i nie tylko.
11. Te nienapisane.
-
najprawdopodobniej dwa lata już czekam na odpowiedzi na zadane pytania, to przypomina mi rok 1905...
Ważne, że postanowiłeś je zadać ponownie. Rzadka konsekwencja w naszych czasach. Czy to oznacza także powrót bogów, no może na rzei jednego, na forum? Z pomocą zeuską będzie nam zdecydowanie łatwiej...
-
http://maps.google.co.uk/maps?f=q&source=s_q&hl=en&q=Iglaseegasse,+D%C3%B6bling+1190+Wien,+Austria&sll=48.206829,16.38525&sspn=0.026999,0.077162&ie=UTF8&cd=1&geocode=Fd0y4AId0GL5AA&split=0&hq=&hnear=Iglaseegasse,+D%C3%B6bling+1190+Wien,+Austria&ll=48.247894,16.343896&spn=0.001775,0.004823&t=h&z=18&iwloc=A&lci=com.panoramio.all,com.youtube.all,org.wikipedia.en,com.google.webcams
Iglaseegasse w Wiedniu pojawiła się w Poszepszyńskich bodaj dwukrotnie - w odcinku ze zwariowaną rodzinką (na tej ulicy miał pracować doktor zajmujący się operacjami na strunach głosowych - chciała z tej opcji skorzystać Marysia grana przez Zembatego) i w epizodzie z matką zastępczą ("Za tydzień jadę do Wiednia na Iglaseegasse. Bardzo porządna, polska rodzina.", cytuję z pamięci). Skąd ta Iglaseegasse?
-
My tu pytania układamy, a tymczasem Maciej ostatnio jakby zniknął. Na jego blogu pustka zupełna, o występach STGS cisza, deep nie donosi...
Czyżby znowu dołek?
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=390.0;attach=783)
-
Dokładnie tak. Kolejna zapaść.Deep nie może się nawet do niego dodzwonić.
-
Może potrzebuje chłop trochę prywatności.
-
Może potrzebuje chłop trochę prywatności.
Wystarczy zamknąć drzwi. Na klucz.
(http://icanhascheezburger.files.wordpress.com/2007/03/omgwtfknockfirst.jpg)
-
Już raz tak zrobił. Tyle, że zamknął drzwi od zewnątrz, a potem wyrzucił klucz do studzienki.
-
Już raz tak zrobił. Tyle, że zamknął drzwi od zewnątrz, a potem wyrzucił klucz do studzienki.
No i dobrze. Spróbowałby zamknąć klucz od zewnątrz (albo - to byłoby naprawdę trikowe - od wewnątrz), a potem wrzucić wrzucić drzwi do studzienki. Zaręczam, nie da się.
-
E tam. Po prostu za słaby stuff palisz >*.*<
Zresztą, jak znam Maćka, a w zasadzie go nie znam, to dla niego to pikuś. Nie takie rzeczy robił, a przynajmniej - opowiadał, że robił ;D
-
E tam. Po prostu za słaby stuff palisz >*.*<
Herbata, doustnie. Palić - jeszcze nie paliłem.
-
A ja palę cały czas,na okrągło.
-
W święta?
-
Toż mówię że na okrągło.Nie ma zmiłuj.
-
Przed wojną to palili!
A w średniowieczu? To dopiero stosy były!
-
Przed wojną to palili!
A w średniowieczu? To dopiero stosy były!
Aż dziwne, że ocieplenia globalnego od tego nie było...
-
Przed wojną to palili!
A w średniowieczu? To dopiero stosy były!
Aż dziwne, że ocieplenia globalnego od tego nie było...
a skad wiesz?
-
Przed wojną to palili!
A w średniowieczu? To dopiero stosy były!
Aż dziwne, że ocieplenia globalnego od tego nie było...
a skad wiesz?
Gonzo nam opowiadał.
-
Przed wojną to palili!
A w średniowieczu? To dopiero stosy były!
Aż dziwne, że ocieplenia globalnego od tego nie było...
a skad wiesz?
Gonzo nam opowiadał.
Naoczny świadek spalenia Joanny D`arc, Jana Husa, Giordano Bruno. Jak sie nad tym zastanowić, to Gonzo mógł być nie tylko świadkiem, ale i aktywnym (w przeciwieństwie do wymienionych, siłą rzeczy pasywnych) uczestnikiem tych, jak to potem w opowieściach określał, samospaleń.
-
A kto zabił Olofa P. i Marka P.?
Spytajcie goż.
-
A kto zabił Olofa P. i Marka P.?
Spytajcie goż.
Chyba nic z tego, bo oni nie zginęli (?) na stosie.
-
na tej ulicy miał pracować doktor zajmujący się operacjami na strunach głosowych
A tak tak, doktor Schumacher!! Ciekawe, czy z TYCH Schumacherów?
-
na tej ulicy miał pracować doktor zajmujący się operacjami na strunach głosowych
A tak tak, doktor Schumacher!! Ciekawe, czy z TYCH Schumacherów?
Raczej z GLIWIC.
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
- Co wy w Chinach byliście?
- Nieee, w Bydgoszczy.
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
To w Kielcach znajduje się góra Radom? Popatrzcie no... niewielka jakaś musi być...
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
- Co wy w Chinach byliście?
- Nieee, w Bydgoszczy.
Nie rozumiem, ale ten stan mam już od pewnego czasu...
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
- Co wy w Chinach byliście?
- Nieee, w Bydgoszczy.
Nie rozumiem, ale ten stan mam już od pewnego czasu...
Jeśli nie rozumiesz wszystkiego, to osiągnąłeś stan idelany, jeżeli nie rozumiesz większości rzeczy, bądź spraw, to jest bardzo dobrze. Jednak jeżeli rozumiesz część spraw, to należy nad sobą pracować. Jednak w rodzinie zawsze łatwiej.
Trzeba sobie także powiedzieć, że osoby z wykształceniem technicznym mają zdecydowanie gorzej, gdyż część rzeczy w zasadzie muszą rozumieć. Niezrozumienie spraw prostych jest więc dla nich nie lada wyzwaniem. Oczywiście mniej lub bardziej posunięty brak percepcji zależy od czynników indywidualnych, a także, najprawdopodobniej, płci. Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że mężczyznom, jako osobnikom rodzinnie upośledzonym, znacznie trudniej niezrozumieć rzeczy i sprawy zrozumiałe. I tu znowu wracamy do konstatacji, że w rodzinie łatwiej.
Konkluzja zaś jest taka, że powinieneś więcej z nami przebywać, wówczas więcej spraw stanie się pozytywnie niezrozumiałych.
Chyba zrozumiale to wyjaśniłem? ;)
Gdzie Pedadog miałeś te pastylki? S:)
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
- Co wy w Chinach byliście?
- Nieee, w Bydgoszczy.
Nie rozumiem, ale ten stan mam już od pewnego czasu...
Bo nie oglądałeś Bułgarskiego Pościkku (http://www.filmweb.pl/f107557/Bulgarski+pościkk,2001). Szczegóły na AL-chemiku. (soon)
A żeby nie być gołosłownym bardzo mała próbka możliwości panów z Zespołu Filmowego SKURCZ:
-
Jednak chyba z Kielc, góra Radom
- Co wy w Chinach byliście?
- Nieee, w Bydgoszczy.
Nie rozumiem, ale ten stan mam już od pewnego czasu...
Bo nie oglądałeś Bułgarskiego Pościkku (http://www.filmweb.pl/f107557/Bulgarski+pościkk,2001). Szczegóły na AL-chemiku. (soon)
A żeby nie być gołosłownym bardzo mała próbka możliwości panów z Zespołu Filmowego SKURCZ:
bulgarski poscig?
znamy, znamy...
-
bulgarski poscig?
znamy, znamy...
A norweski?
-
bulgarski poscig?
znamy, znamy...
A norweski?
w ryj!!!!!!!!!!!!!
Z serii "Byle do rymu": czyj? ;D
-
bulgarski poscig?
znamy, znamy...
A norweski?
w ryj!!!!!!!!!!!!!
Z serii "Byle do rymu": czyj? bulgarski poscig?
znamy, znamy...
A norweski?
w ryj!!!!!!!!!!!!!
Z serii "Byle do rymu": czyj? ;D
;D
jakiegoś norwega pewnie (z serii: nie do rymu nie do taktu wsadź norwega do kontaktu...)
:o
Rzuciło mie sie na musk. Dość!!!!!
Tak generalnie ja lubię Norwegów.
Co innego z mazurami.
-
Co innego z mazurami.
A moim zdaniem to niczego dobrego po mazurach nie można się spodziewać - średniowieczne kroniki pełne są opisów mazurów, którzy w czasie susz dolewali wody do studni.
-
Co innego z mazurami.
A moim zdaniem to niczego dobrego po mazurach nie można się spodziewać - średniowieczne kroniki pełne są opisów mazurów, którzy w czasie susz dolewali wody do studni.
Tak, rzetelne badania historyczne są bezwzględne dla Mazurów, dlatego je notorycznie fałszują.
Dodajmy, że Mazurzy w czasie susz dolewali wody do studni, a Norwedzy wręcz odwrotnie - dosypywali suszu pdczas powodzi!