Ziemi, chłe, chłe, ziemi... Te pachnące pieczarki to na ziemi na pewno nie rosły. Na bardziej aromatycznym podkładzie. Naturalnym.
Może to właśnie jest tajemnica zaniku zapachu pieczarek? Bo jak teraz rosną na "ziemi"...
Co do zdrowych, naturalnych produktów... Cykuta jest 100% naturalna. Salmonella też. Więc ze stawianiem znaku równości między naturalny a zdrowy to bym uważała, jednakowoż.
Z drugiej strony, sami sobie kręcimy te lody. Chcemy ślicznych, jednakowo okrągłych i rumianych jabłuszek, przez cały rok, i koniecznie tanio. No to dostajemy.
Jedyne, czego można być pewnym, to tego, co się samemu przedsięweźmie. Nie macie pojęcia, ile można wyciągnąć z paru skrzynek i worka ziemi na balkonie metr na półtora... Papryki są już wielkości kciuka, pomidorki się wiążą, fasola złapała za tyczki i sunie w kierunku sąsiada piętro wyżej*, pod pomidorami zaczynają dojrzewać poziomki... Do tego szczypiorek, bazylia, majeranek... Na oliwki jeszcze trochę chyba poczekam, drzewko ma 10 cm wysokości. Ale wawrzyn to już owszem, owszem.
________________
* rozmowa z sąsiadem:
- Nie będzie panu przeszkadzało, jak zasadzimy wysoką fasolę?
- E, fasola? To takie mało dekoracyjne trochę...
- Ale smaczne.
- A to sadźcie, sadźcie!