Tymczasem w zaprzyjaźnionej korpo w kolorze cytrusa ha er oznajmił, że w ramach budowania wizerunku przyjaznej firmy będą dążyć do zatrudnienia 3% niepełnosprawnych.
Ponieważ firma aktualnie ma 100% obsady i raczej zwalnia, niż zatrudnia, na bieżących pracowników padł blady strach. Czy tylko wywalą 3% celem zatrudnienia inwalidów, czy też zaczną okulawiać, a może bębenki uszne przebijać, aktualnej załodze?
Ja tam myślę, że jakby dobrze poszukać, to już by się znalazło paru niepełnosprawnych. Umysłowo. W ha erze.