Autor Wątek: Zawodowe zaćmienia  (Przeczytany 144213 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #375 dnia: 24 Października 2014, 18:40:32 »
Mogę tu zrucić swoje zaćmienia z tego tygodnia?
Najsampierw nasz nowy ksiądz, który co prawda nie chadza w sukience, ale ma najwięcej kobiecego uroku z całego grona, rozszczebiotał się, jak to musi iść na zastępstwo na matmę do szóstej ce, ale się w ogóle, kochani, nie przejmuje, zrobi im, bzidalom, ułamki dziesiętne. Pozwoliłam sobie skomentować, że jak dobrze pójdzie, to powinno zostać dziesięć koszy ułamków. Ja się nie znam na mowie ciała mniejszości preferencyjnych, ale zadowolony chyba nie był. Poniekąd miał rację, w piśmie stoi dwanaście koszy. No ale miało być dziesiętnie...

Druga historia z dziś. Wstępnie wyjaśnię, że dzięki polityce zapobiegania wykluczeniu mamy w szkolnych ławach przyjemność gościć wszelkich świrów i psychopatów. Psycholog im wypisuje opinię, że mieszczą się w granicach szeroko pojętej normy, i w granicach tej normy możemy im w zasaaadzie skoczyć, chyba że coś się stanie. To wtedy idziemy siedzieć. I mamy spokój.
No więc dzisiaj się omal stało. Pani od Muzyki, zapalając trzęsącymi się rękami fajkę (w tajnej kanciapie, żeby nie było...) opowiedziała, jak to jeden Bartuś szedł zabić jednego Karolka. A widać było, że zabić, a nie wytarmosić, dość było w oczy spojrzeć. I ona go zatrzymała, dzielna kobieta, wszyscy wiemy, że od niej dwa razy większy. W kanciapie zapanowało pełne grozy milczenie (wszyscy znamy Bartusia), a w tym milczeniu zawisło narzucające się pytanie, zwerbalizowane przez Bruxę.
Po co? Dwóch mielibyśmy z głowy...  ,^,
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #376 dnia: 24 Października 2014, 20:08:01 »
Zabijać miał tego Karolka do durnowatych pytań?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Janek

  • Cesarski
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *******
  • Wiadomości: 1341
  • słoiki dżemu truskawkowego +2/-1
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #377 dnia: 25 Października 2014, 10:01:24 »
Bruxa w kącie knuje
I popcorn kupuje
A dzieci przebiegle
Są też bardzo wściekłe
Żaden weterynarz
Nie zaszczepi ich
Także im nie powie
Ich liebe dich

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #378 dnia: 26 Października 2014, 19:51:23 »
Idąc za radą Bruxy, Bartusia można jeszcze raz sprowokować do relacji z Karolkiem. Jest jednak szansa, że jeden przeżyje...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #379 dnia: 26 Października 2014, 20:46:18 »
Ale wtedy drugiego będzie już można umieścić w bardziej niż nasza wyspecjalizowanej placówce. I to miałam na myśli sugerując, że dwóch mielibyśmy z głowy.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #380 dnia: 27 Października 2014, 22:47:02 »
To idźcie w tym kierunku zachowując prawidłowy zwrot! Macie tam chyba jakiegoś psychologa, który jest w stanie chłopakami pokierować, powiedzieć dobre słowo, pocieszyć?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #381 dnia: 27 Października 2014, 23:34:55 »
Albo zachować w krytycznym momencie zdrowy, profesjonalny dystans?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #382 dnia: 28 Października 2014, 12:17:09 »
Albo zachować w krytycznym momencie zdrowy, profesjonalny dystans?
Zwłaszcza w zakresie wyboru przedmiotów do eee... ćwiczeń. To musi być absolutnie samodzielna, oddolna decyzja chłopców.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #383 dnia: 16 Listopada 2014, 02:50:07 »
W nawiązaniu odo dyskusji i lewo lub oburęczności, w tym tygodniu aplikanci dostali do rozwiązania następujący kazus (casus).
Znajdujesz się na przejściu dla pieszych przez ulicę w wielkiej Brytanii. W prawej ręce trzymasz talerz z zupą marchwiową, zaś w lewej łyżkę do zupy. W którą stronę najpierw popatrzysz przechodząc na przejściu?
Co ciekawe, odpowiedzi były bardzo zróżnicowane.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #384 dnia: 16 Listopada 2014, 09:42:11 »
Podstawowe pytanie - jaka to była zupa?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #385 dnia: 16 Listopada 2014, 11:50:34 »
Najpierw patrzysz na dół (odsuwając delikatnie talerz, żeby nie zasłaniał). Na dole przy krawężniku namalowana jest strzałeczka określająca zalecany kierunek (i zwrot) patrzenia. Jest też instrukcja słowna, ale w obcem języku, którem się tu nie będziemy zajmować. Następnie podnosimy wzrok i patrzymy, czy ludzik naprzeciwko jest czerwony czy zielony. Następnie, niezależnie od pozyskanych z powyższych źródeł informacji, idziemy za tłumem. I tak nikt nas nie rozjedzie, nie jesteśmy w Warszawie.

We Francyjej natomiast, naśladując tubylców, w ogóle się nie rozglądamy, dokonujemy natychmiastowego wtargnięcia na jezdnię w miejscu niedozwolonym, na skos, a trąbiącego na nas wściekle kierowcę częstujemy soczystym, starogalijskim CONNARD! wspartym zapożyczonym od anglofonów gestem.
Tak widziałam przy Luwrze.

W Czechach wchodzisz na ulicę z zamkniętymi oczami, kierowca zadba, żeby ci się nic nie stało.

Zdałam?
Nadmieniam, że wielokrotnie stosowałam wyżej wymienione sposoby w praktyce on location i żyję.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #386 dnia: 16 Listopada 2014, 14:52:21 »
W Czechach wchodzisz na ulicę z zamkniętymi oczami, kierowca zadba, żeby ci się nic nie stało.

W Stambule podobnie, tylko kierowca będzie mniej dbający.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #387 dnia: 16 Listopada 2014, 17:25:23 »
A w Wietnamie jak w Luwrze, tylko wchodzisz w rzekę skuterów w dowlnym miejscu i momencie i z uśmiechem, a oni już zadbają, żeby cię ominąc. I to wszystko w uśmiechniętych maseczkami na twarzach.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #388 dnia: 19 Listopada 2014, 13:25:38 »
Zajrzałam dzisiaj na kartę pracy do elementarza, na której nasi milusińscy sześcioletni pierwszoklasiści mają ćwiczyć kaligrafię przepisując podane na wzór zdania. I co widzę? Ala ma kota? To tata rak, a to tatarak? A skąd, czasy się zmieniły.
Pterodaktyl latał wysoko.
 >*.*<
Czy Gonzo nie maczał palców przy autorstwie tego wiekopomnego dzieła?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #389 dnia: 19 Listopada 2014, 14:42:18 »
Gonzo? Myslę, że wątpię. On raczej rydwany... Narobił tym masę zamieszania w Grecji, ale o tym wkrótce w innym wątku.
Pterodaktyl? Podnosimy od razu poziom trudności sześciolatków w nauce pisania?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.