Jednak ciągle się dzieje.
Dzisiaj pracownica wysypała się, zupełnie dla niej niepotrzebnie, że potrafi grać na skrzypcach trzynastozgłoskowcem. Gupia, teraz pisze pozew, takim rymem właśnie.
A w męskiej toalecie ciągle ciekawie. Odręcznym, jednoznacznie kobiecym pismem, na doklejonej kartce napisano: "Proszę o uzupełnienia mydła w męskiej toalecie." Bez rezultatu, widać sprzątaczka czeka na trzynastozgłoskowiec?