Autor Wątek: Zawodowe zaćmienia  (Przeczytany 144098 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1350 dnia: 30 Października 2019, 12:41:16 »
Znajomy deweloper buduje tylko drewniane domki, choć na rynku nie jest łatwo? Dlaczego? Bo twierdzi za niejaką Bartosiewicz, że w domach z betonu nie ma wolnej miłości i on się do tego nie przyłoży.
Dziwne ludzie mają postrzeganie biznesu
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1351 dnia: 30 Października 2019, 14:08:22 »
Znajomy deweloper buduje tylko drewniane domki, choć na rynku nie jest łatwo? Dlaczego? Bo twierdzi za niejaką Bartosiewicz, że w domach z betonu nie ma wolnej miłości i on się do tego nie przyłoży.
Dziwne ludzie mają postrzeganie biznesu
Ja też nie lubię szybkiej miłości...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1352 dnia: 30 Października 2019, 14:15:39 »
Znajomy deweloper buduje tylko drewniane domki, choć na rynku nie jest łatwo? Dlaczego? Bo twierdzi za niejaką Bartosiewicz, że w domach z betonu nie ma wolnej miłości i on się do tego nie przyłoży.
Dziwne ludzie mają postrzeganie biznesu
Przekaż mu, że się bardzo myli, bo nie Bartosiewicz lecz Martyna Jakubowicz...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1353 dnia: 30 Października 2019, 21:34:23 »
Myślisz, że to wpłynie na materiały, których będzie używał? Dzisiaj w Trójce mówili o powrocie wielkiej płyty.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1354 dnia: 06 Listopada 2019, 11:03:57 »
Dzisiaj będzie dłuższa opowieść, ale sprawa jest poważna. Niekiedy w Kancy ocieramy się o sprawy trudne, takie, jak wspólne wyjazdy na szkolenia. Wiadomo, że są to sytuacje wielowątkowe, pod którymi powierzchnią wiele spraw nawarstwia się i spiętrza.
I tak, w ubiegłym tygodniu wybraliśmy się na szkolenie do Janowa Podlaskiego. Jeszcze w samochodzie kolega zwraca się do koleżanki – znanej i szanowanej, także na tym forum, skrzypaczki:
 – Zapomniałem wziąć prezerwatywy, może ty wzięłaś?
Koleżanka, cała w pąsach mówi, że także nie ma. Siedzimy, silnik zgasł, cisza i zgroza wypełzają z najdalszych zakamarków samochodu. Co teraz robić? Wszystkich poraziła powaga sytuacji. Na szczęście od czego myślenie kreatywne?
- Zadzwoń – mówię do koleżanki – do swojego absztyfikanta i mu powiedz, że jedziesz z szefem na szkolenie i zapomniałaś prezerwatyw, niech ci dowiezie.
Pomysł wszystkim się spodobał i zadzwoniła. Niestety, na współczesnych mężczyznach – co potwierdzi każda kobieta – polegać można coraz mniej. Przywieźć owszem przywiózł, ale dopiero następnego dnia wieczorem. Jego dziewczyna, a nasza koleżanka zareagowała tak, jak kobieta w takiej sytuacji zareagować powinna:
- Cooo? Teraz przywiozłeś? Jak wyjeżdżamy? Za późno, Musiałam sobie przez ciebie poradzić bez prezerwatyw!
I strzeliła klasycznego kobiecego focha, chłopak musiał ją na rękach przepraszać.
I to mogłaby być puenta, gdyby nie dalsze fakty. Otóż chłopak w ramach tego przepraszania obiecał jej, że następnym razem nie puści jej bez prezerwatyw.
Z kolei jak się o całej historii dowiedziała inna nasza pracownica, która na szkoleniu nie była, podsumowała wyjazd krótko: „szkoda, że mnie nie wzięliście, ja bym prezerwatyw nie zapomniała”.
Ech, łza się kręci na taki dobry personel.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1355 dnia: 06 Listopada 2019, 12:27:07 »
Ja chyba nie załapałem tej powagi sytuacji - po co wam właściwie na szkoleniu były potrzebne te prezerwatywy?

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1356 dnia: 06 Listopada 2019, 12:39:34 »
Czy ma to związek ze stadniną w Janowie Podlaskim?  :o
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1357 dnia: 06 Listopada 2019, 14:20:31 »
Ja chyba nie załapałem tej powagi sytuacji - po co wam właściwie na szkoleniu były potrzebne te prezerwatywy?

No jak po co? A chociażby żeby napompować wodą i z 2 pięta taką bombę rzuć komuś na głowę.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1358 dnia: 06 Listopada 2019, 16:39:04 »
Siedzimy, silnik zgasł, cisza i zgroza wypełzają z najdalszych zakamarków samochodu. Co teraz robić?

No jak dzieci. Skoczyć na Orlen. Czy wy pierwszy raz na wyjazd szkoleniowy, czy co?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1359 dnia: 06 Listopada 2019, 16:53:54 »
Siedzimy, silnik zgasł, cisza i zgroza wypełzają z najdalszych zakamarków samochodu. Co teraz robić?

No jak dzieci. Skoczyć na Orlen. Czy wy pierwszy raz na wyjazd szkoleniowy, czy co?
Co ty? Spieszyliśmy się, poza tym nie chodzi o najłatwiejsze rozwiązania, ale o te, które budują integracje w zespole. A przy okazji koleżanka skrzypaczka mogła sprawdzić, czy absztyfikantowi rzeczywiście na niej zależy.
Jak to po co prezerwatywy? Do integracji w zespole? Jak inaczej tańczyć?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1360 dnia: 07 Listopada 2019, 10:09:42 »
Szkolenia rządzą się jednak swoją, zakrzywioną rzeczywistością, nawet, jak się już z nich wróci. Otóż jedna z naszych koleżanek, ma męża, który bardzo nie lubi, jak ona tańczy z innymi mężczyznami. Nic tedy dziwnego, że pierwsze pytanie, jakie zadał jej, gdy wróciła ze szkolenia brzmiało: czy były tańce? Tak, odpowiedziała zgodnie z prawdą. Z kim tańczyłaś!?
I tu wychodzi na jaw przebłysk geniuszu naszej pracownicy: Tylko z tobą odpowiedziała. Nie wiemy dokładnie, jak to zrobiła, ale jej uwierzył.

Siedzimy, silnik zgasł, cisza i zgroza wypełzają z najdalszych zakamarków samochodu. Co teraz robić?

No jak dzieci. Skoczyć na Orlen. Czy wy pierwszy raz na wyjazd szkoleniowy, czy co?
Widać, że przez ten bachoring Mela jest na czasie, jak sobie radzić w nagłej potrzebie... ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1361 dnia: 14 Listopada 2019, 10:40:15 »
U nas bez przerwy się coś dzieje. Wspominałem, że wspólnik spadł z drabiny próbując w Święto Niepodległości (!) odśnieżać dach. Nic mu się nie stało, poza tak zwanym szokiem poznawczym, nie mógł uwierzyć, że spadł. Więc spróbował jeszcze raz i jeszcze raz poleciał. Chwalił się jednak, że za drugim razem miał – razem z drabiną - lepszy czas.
Jak widać miał sporo szczęścia, a sam twierdzi, że jeszcze więcej. Pokaleczył poobcierał i poobijał sobie kończyny, głównie piszczele na plecach (?). Do tego w tak zwane drabiazgi podarł spodnie. Gdzie tu szczęście? W ostatniej chwili przed wejściem na drabinę poszedł po rozum do głowy i zamiast wchodzić jak zawsze w spodniach żony, założył własne. Podobno za ten uczynek żona pochwaliła go po raz pierwszy od 25 lat (kiedy to na ślubie powiedział TAK).
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1362 dnia: 14 Listopada 2019, 11:04:20 »
W spodniach żony?! No we wszystko uwierzę ale w spodniach żony... ściema!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1363 dnia: 14 Listopada 2019, 14:05:10 »
W spodniach żony?! No we wszystko uwierzę ale w spodniach żony... ściema!
Dlaczego? Kolega bardzo dobrze żyje ze swoją żoną. A przynajmniej się stara i tak mu się wydaje.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #1364 dnia: 14 Listopada 2019, 18:14:26 »
Więc spróbował jeszcze raz i jeszcze raz poleciał. Chwalił się jednak, że za drugim razem miał – razem z drabiną - lepszy czas.


Trening czyni mistrza!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.