Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Inne utwory satyryczne => Inne => Wątek zaczęty przez: andrzej74 w 17 Maja 2007, 14:31:45
-
mam tu cytat z Jerzego Gruzy - "Telewizja na żywo. Do dzisiaj niektórzy pamiętają, jak na koniec znanej Dobranocki słynny Miś z okienka Bronisław Pawlik po opowiedzeniu kolejnej bajki, myśląc, że mikrofony i wizja są wyłączone, rzucił te swoje słynne:
- A teraz kochane dzieci, pocałujcie mnie w dupę!"
a więc nie Czechowicz!!!
-
Ja mam alibi - ja nie pamiętam ;D I to nie ze względu na postępującą sklerozę...
-
hie, hie, a która kobieta się przyzna do takiego wieku? Cała ta ponura, bulwersująca opinię publiczną do dzisiaj afera miała miejsce chyba (?) w latach 60-ych, a nawet chyba (?) w pierwszej połowie
jakby mi się chcciało, to bym może poszukał w google (wikipedia?) jakieś poszlaki, ale leniwy jestem
-
a jednak
Miś z okienka
Z Wikipedii
Miś z okienka to polski program dla dzieci, emitowany w telewizji polskiej od 22 listopada 1958 w ramach programu 'Baju, Baj' i emisja trwała niespełna 6 lat. Program kierowany był do dzieci trochę starszych i miał zachęcać m.in. do czytania książek.
Główny bohater miś rozmawiał na 'poważne' tematy książkowe z aktorem - najpierw był to Stanisław Wyszyński, potem utożsamiany z misiem Bronisław Pawlik.
Wg jednej z anegdot, program miał być zdjęty z anteny gdy, przez przypadek Bronisław Pawlik przy włączonym "na żywo" powiedział: „A teraz drogie dzieci, pocałujcie misia w dupę”.
z innego źródła -
Pierwsze programy dla dzieci pojawiły się w polskiej telewizji pod koniec lat 50 – tych. Najstarszy z nich - „Miś z okienka” emitowany był, jak większość ówczesnych programów, „na żywo” i był rozmową prowadzącego Bronisława Pawlika z misiem – kukiełką na temat różnych ciekawych książek. Emitowany przez kilka lat i bardzo popularny program stał się jednak dla młodego aktora pułapką – widzowie identyfikowali go bowiem tylko z postacią, którą grał w telewizji, lekceważąc chociażby role teatralne. Cóż, magia telewizji działała już wtedy…
„Miś z okienka” zniknął z anteny w bardzo ciekawych okolicznościach: pod koniec jednego z odcinków Bronisław Pawlik sądząc, że mikrofony zostały już wyłączone wypowiedział zdanie: „A teraz kochane dzieci, pocałujcie misia w d…” Jak nietrudno się domyślić mikrofony jeszcze działały, aktor stracił pracę (miś zresztą również), a cała historia krąży do dziś po telewizyjnych korytarzach w charakterze anegdoty.
-
Ale nie rozumiem, dlaczego raczyłeś o tym znanym nam fakcie tak szeroko nas poinformowac?
Od wieków wiadomo było że to Bronek Pawlik powiedział, a nie Czechowicz...
I jeszcze to źródło...
-
niektórzy jednak myślą, że czechowicz, mylą im się "Miś z okienka" z "Misiem uszatkiem"
-
To nawet ja wiedziałem, że Pawlik! ;D Ech....nic to.
-
I tu koledzy się mylą !
Zasadniczym pytaniem powinno być, nie kto powiedział, ale:
Z czyjej inspiracji to powiedział ?!
i
Dla kogo pracował miś - żeby aż trzeba było go całować w d.. ?!
PS
Tak się składa, że cytowana wypowiedz brzmiała:
"A teraz kochane dzieci możecie pocałować misia ...... w d."
-
I tu koledzy się mylą !
Zasadniczym pytaniem powinno być, nie kto powiedział, ale:
Z czyjej inspiracji to powiedział ?!
i
Dla kogo pracował miś - żeby aż trzeba było go całować w d.. ?!
PS
Tak się składa, że cytowana wypowiedz brzmiała:
"A teraz kochane dzieci możecie pocałować misia ...... w d."
To w takim razie kluczowym pytaniem jest, kim był miś?
Oczywiście zanim zagrał jako tradycja w słynnym autobiograficznym filmie o sobie.
-
Miś (a w zasadzie Mich) był kolaborantem koleżanki Stasi, głównym jego celem było udowadnianie, że der Trabant był wyższym osiągnięciem techniki niż VW i Audi razem wzięte.
A cytowana kwestia padła, gdy zdziecinniałe politbiuro kazało udowodnić mu wyższość pepega z gumy nad adidasem.
-
Czy pamięta ktoś syna misia z okienka co się "Pankracy" wabił i występował z jakimś panem co miał kryptonim operacyny "Piątek" stąd też ta program zwał się "Piątek z Pankracym".
Ale nic nie przebije Asa z filmu "Hydrozagadka". Bohaterowie tego filmu mówią sloganami rodem z plakatów propagandowych co buduje klimat absurdu - palce lizać. O tym że jest to film z przymrożeniem oka a nie film edukacyjny dla dzieci świadczy choćby scena w której tancerka zdradza miejsce pobytu dr. Szlamy.
-
Ale nic nie przebije Asa z filmu "Hydrozagadka". Bohaterowie tego filmu mówią sloganami rodem z plakatów propagandowych co buduje klimat absurdu - palce lizać. O tym że jest to film z przymrożeniem oka a nie film edukacyjny dla dzieci świadczy choćby scena w której tancerka zdradza miejsce pobytu dr. Szlamy.
Hydro jest absolutnie genialna. Ciekawe, że o ile inne kultowe (nie lubie słowa ale nieźle oddaje nastawienie zatem niech se bedzie) komedie znałem na pamięć w latach 90-tych to H. obejrzałem pierwszy raz w 2003. Nie puszczali tego w tiwi w sezonach ogórkowych, czy co??
-
A mi-sie (żarcik taki) hydro nie podoba i nawet będąc narąbany nie mogę klimatów dojrzanych przez psiakostkę zobaczyć.
La mnie to gniot, szmira i woda na młyn odwetowców.
Prawie tak samo beznadziejny jak Ryś.
-
ha, ha jak to miło wiedzieć, że są jacyś naiwniacy co poszli na Rysia.
Ja z góry jestem na nie.
-
ha, ha jak to miło wiedzieć, że są jacyś naiwniacy co poszli na Rysia.
Ja z góry jestem na nie.
Aż żal patrzeć na gościa, który myśli, że żeby wiedzieć że Ryś jest do kitu to trzeba na niego iść...
-
jeśli tak, to wyrazy uznania dla kocura, ja na ten przykład z góry się uprzedziłem do mającej powstać kontynuacji "Rejsu". Mało tego, z góry się uprzedziłem do mającej powstać w latach 90-ych filmowej wersji "Rodziny Poszepszyńskich" (scenariusz Zembaty, reżyseria Piwowarski, nie Piwowski) co zapowiedziano w ZGRYZIE. Od razu pomyślałem - ale będzie chała, nie obejrzę.
No, jakby pokazali w TVP, to bym może obejrzał.
-
Hah, mam was. To Wyszyński mówił, żeby dzieci pocałowały misia wiecie gdzie. Pawlik ponoć rzekł tylko: A teraz misiu idzie do walizki, a Bronek do bufetu na piwko. Czy coś.
-
Powiedzmy sobie szczerze. Cała ta fraza nigdy nie została wypowiedziana, przynajmniej na wizji. Mamy doczynienia jedyne z wczesną wersją urban legend.
Może miś powiedział to jak był sam, po ciemku, w toalecie, po srpawdzeniu, czy nie ma mikrofonów i włączonych telefonów wielkokomórkowych?
-
Tego, najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy. Niestety.
-
moje wiadomości pokrywają się z wypowiedzią kolegi powyżej - to tylko legenda
-
w sumie pewnie tak aktor, który wypowiedziałby takie bluźnierstwo w telewizji wczesnego Gomułki zostałby chyba ukrzyżowany, afera byłaby nieziemska. A z afer obyczajowych w tattej telewizji to można usłyszeć tylko o ktzyżu na wielkim biuście Kaliiny J. co wywołało atak furii towarzysza Gomułki i zakaz występów. Więc słowo "dupa" wywołałoby chyba zesłanie na Sybir.
-
To daltego Gomułka ponoć pewnego dnia po przyjściu do domu mówi do żony:
- Rozbieraj się do naga.
- Władek!? Co ty?
- Rozbieraj się mówię!
Małżonka się rozebrała, Gomułka ze zdegustowana miną kręci głową i mówi do siebie:
- Nie rozumiem, co ludzie widzą w tym tym stripteas-ie...
-
Jak Gomułkowa zobaczyła te dekolty Kaliny, to rzuciła ponoć kapciem w TV!
No a potem, to Kalina była widywana jedynie w Golfie...przynajmniej na wizji ;)
ups.... - miało być "w golfie", a wyszło, że w samochodzie :P
-
to Kalina była widywana jedynie w Golfie
tak się Gomułce podobała ? ;D I załatwił jej przydział na Golfa z bratniego NRDFenu ?
-
Właśnie, Gomółka czy Gomułka? A Wiesio?
-
Właśnie, Gomółka czy Gomułka? A Wiesio?
Raczej towarzysz Wiesław. Nikt tak nie potrafił nudnie opowiadaż o tak ciekawym temacie, jak rzepak ozimy. Nic dziwnego, że skończyło sie dyktaturą ciemniaków. Z drugiej strony Wiesio ma niebagatelne zasługi dla polskiej kultury. Kto by jeszcze dzisiaj Dziady czytał, gdyby nie on? Któż zrobił - aż do czasów Giertycha - wiecej dla czytelnictwa Mickiewicza, niz Gomułka jednym skinieniem swoim?
-
Raczej towarzysz Wiesław. Nikt tak nie potrafił nudnie opowiadaż o tak ciekawym temacie, jak rzepak ozimy. Nic dziwnego, że skończyło sie dyktaturą ciemniaków. Z drugiej strony Wiesio ma niebagatelne zasługi dla polskiej kultury. Kto by jeszcze dzisiaj Dziady czytał, gdyby nie on? Któż zrobił - aż do czasów Giertycha - wiecej dla czytelnictwa Mickiewicza, niz Gomułka jednym skinieniem swoim?
Oj tak tak. Niektóre teksty były znakomite. "Gdybyśmy mieli więcej blachy, moglibyśmy produkować więcej konserw. Ale nie mamy mięsa". Albo (O Jasienicy) "Człowiek o moralności alfonsa..." a sala skanduje "Wie-sław! Wie-sław!" :)
-
człowiek zionący sadystycznym jadem nienawiści do naszej partii
człowiek tkwiący w zgniliznie rynsztoka
coś tam jeszcze o pornograficznych obrzydliowściach
-
alfons tkwiący w zgniliźnie to nie Jasienica ale Janusz Szpotański, autor "Cichych i Gęgaczy", dostał za to 3 lata
-
człowiek zionący sadystycznym jadem nienawiści do naszej partii
człowiek tkwiący w zgniliznie rynsztoka
coś tam jeszcze o pornograficznych obrzydliowściach
Jakbym słyszała wystąpienia dzisiejszych prominentnych działaczy, z dowolnej partii zresztą...
Jak to dobrze, że i po naszych czasach zostanie coś, z czego następne pokolenia będą się mogły pośmiać :P
-
Jakbym słyszała wystąpienia dzisiejszych prominentnych działaczy, z dowolnej partii zresztą...
Jak to dobrze, że i po naszych czasach zostanie coś, z czego następne pokolenia będą się mogły pośmiać :P
Ba. Powoli można by chyba zacząć klecić nagranie "Wywiad z Wieśkiem 2":
- Powiedz nam jeszcze Wiesiek, jakiej generacji sprzętu używasz do nagrań i masteringu?
- "...budujemy czwartą...".
- O!! Nie korzystacie z firmowego sprzętu?
- "...budujemy...".
- A jakich elementów uzywacie? Na czym ta konstrukcja jest oparta?
- "...była ona oparta na rozgałęzionym układzie..."
I tak dalej i temu podobne. Materiału, w zasadzie, w bród!
-
Jakbym słyszała wystąpienia dzisiejszych prominentnych działaczy, z dowolnej partii zresztą...
Jak to dobrze, że i po naszych czasach zostanie coś, z czego następne pokolenia będą się mogły pośmiać :P
Ba. Powoli można by chyba zacząć klecić nagranie "Wywiad z Wieśkiem 2":
..
3! Wywiad z Wieśkiem 3!
Dwa już były kolego B.
-
Tak w ogóle towarzysz Wiesław był postacią prawdziwie kultową. Podobno został zaproszony przez Zawiejskiego, pisarza i przewodniczącego Rady Państwa na domowe przyjęcie. Coś jak imieniny panny Ingi, gdzie są pisarze, sfery artystyczne. I towarzysz Wiesław, przedwojenny ślusarz, czy stolarz zachował się prawie jak Grzesio P. Po prostu głośno puścił bąka. A wszyscy udawali, że nie słyszą. Bo był to bąk w wykonaniu I sekretarza PZPR.
-
Znać poziom kultury, dobra moskiewska szkoła... Porucznik Rżewski się kłania. Albo jak w tej anegdocie: "Trzecie pierdnięcie królowej ambasada radziecka bierze na siebie." ;D
-
Proszę o wyjaśnienie anegdoty o królowej, plissss.
-
To jak wróci Cezarian i to na priva
-
Proszę o wyjaśnienie anegdoty o królowej, plissss.
To jak wróci Cezarian i to na priva
A jeśli nie wytrzymasz do wtorku to smaruj smsa.Roaming ma na chodzie.
-
Anegdot się nie wyjaśnia, toż to zbrodnia ;) Anegdoty się opowiada...
W czasach tow Wiesława (a może ciut później) to było, w Londynie. Na raucie dla korpusu dyplomatycznego od strony fotela zajmowanego przez królową dobiegł niedwuznaczny dźwięk. Natychmiast podniósł się ambasador Francji, zarumienił się dyplomatycznie i wybąkał "Pardon". Gdy sytuacja się powtórzyła, zerwał się ambasador Niemiec, stuknął obcasami i mruknął "Entschuldigung". Za trzecim razem wszystkich ubiegł ambasador radziecki, błyskając tekstem, jaki zacytowałam powyżej...
-
Anegdot się nie wyjaśnia, toż to zbrodnia ;) Anegdoty się opowiada...
W czasach tow Wiesława (a może ciut później) to było, w Londynie. Na raucie dla korpusu dyplomatycznego od strony fotela zajmowanego przez królową dobiegł niedwuznaczny dźwięk. Natychmiast podniósł się ambasador Francji, zarumienił się dyplomatycznie i wybąkał "Pardon". Gdy sytuacja się powtórzyła, zerwał się ambasador Niemiec, stuknął obcasami i mruknął "Entschuldigung". Za trzecim razem wszystkich ubiegł ambasador radziecki, błyskając tekstem, jaki zacytowałam powyżej...
No i objawił się nam Cezarian i to w całkiem nowej postaci...
Ja zawsze podejżewałem, że z Melami coś nie jest tak...
Za bystra postać, by mogła żyć w realu...
Tym sposobem Cezarian ma już trzy postaci/postacie i wysunął się był na czoło.
-
Tym sposobem Cezarian ma już trzy postaci/postacie i wysunął się był na czoło.
Szefostwo forum tym samym powinno ufundować Cezarianowi żółtą koszulkę lidera.
(żółtej w garderobie nie posiada,sprawdzałem)
-
i wysunął się był na czoło.
Jak ten członek z ramienia... ;D
Tego witza wyjaśniać nie będę, bo znowu mnie ktoś odsądzi od realu...
(żółtej w garderobie nie posiada,sprawdzałem)
A ja mam, co jest ostatecznym dowodem na to, że Stefan konfabuluje ;D
-
A ja mam, co jest ostatecznym dowodem na to, że Stefan konfabuluje ;D
A co to oznacza i (fundamentalne) pytanie w takich razach:
Czy to dobrze czy to źle?
-
Jako że wątek jakby telewizyjny....
"Na Gwiazdkę zabraknie telewizorów
<expressis verbis>
Polacy kupią w 2007 roku ponad dwa razy więcej płaskich telewizorów niż w roku ubiegłym. Według <expressis verbis>, producenci nie nadążają z dostawami, a upatrzony model kupić jest coraz trudniej.
Nie ma. Po prostu nie ma telewizorów. Dziwne - cytuje gazeta jednego ze swoich czytelników, który od kilku dni szuka taniego, 26-calowego LCD Panasonica. - Dzwoniłem do sklepów internetowych. Nie ma. (...) Żeby telewizorów zabrakło... - zastanawia się zdziwiony czytelnik.
Te alarmujące wieści klientów sklepów RTV potwierdzają ich właściciele.
- Sygnały od waszych czytelników są prawdziwe, aktualnie mamy ogromne trudności z dostępnością najbardziej popularnych formatów, czyli 26, 32, 37, 40 i 42 cale [przekątna ekranu], głównie z niższej i średniej półki cenowej - twierdzi cytowana przez <expressis verbis> Wioletta Batóg, rzecznik prasowy Media Saturn Holding, do którego należą sieci sklepów Media Markt i Saturn. - Taka sytuacja może potrwać do końca roku, ponieważ jest to okres wzmożonego zainteresowania i zakupów - dodaje."
Telewizorów na kartki to u nas jeszcze nie było.Jest szansa że będą.
<>
Żeby mnie to było ostatni raz
-
(<expressis verbis>
Wy się Fasiol może sami zbanujcie, bo jak przyjdzie Stefan to czeka was, jak mawiano w czasach wiktoriańskich, los gorszy od śmierci...
;D
BTW, po co komu płaski telewizor (abstrahując od tego, że nie rozumiem, po co komu w ogóle telewizor)? Myślałam, że teraz rządzi 3D?
PS: Przyznaj się, tę Wiolettę Batóg to zmyśliłeś? No przecież nikt sie tak chyba nie może w realu nazywać? ;D
<>
Stefan
-
Jak się dowiadujemy, pewien koncern medialny ma udziały w fabryce monitów i matryc LCD.
I tak się napędza koniunkturę (nb to bardzo trudne słowo).
I w taki oto sposób biedne psy dają się nabrać.
No ale czego oczekiwać można od psa?
-
Wy się Fasiol może sami zbanujcie,
A to boli?
-
Jak się dowiadujemy, pewien koncern medialny ma udziały w fabryce monitów i matryc LCD.
No właśnie widzę... Zaczęło mi się wyświetlać zupełnie co innego, niż napisałam ;D Matrix, normalnie Matrix.
-
Jak podaje <expresso maciato> od 1 grudnia (popołudniu?) nie będzie wolno <expresso maciato> ani także zarówno <expresso maciato>. Według <expresso maciato> każdy powinien zainwestować w <expresso maciato> wcześniej niż poźniej, bo później <expresso maciato> nie wyda zezwolenia. Środowiska zbliżone do <expresso maciato> uparcie zaprzeczają, ale konkurencja nie śpi i też zapowiada podobne <expresso maciato>.
Eksperci z <expresso maciato> oceniają szanse wprowadzenia <expresso maciato> na bliskie <expresso maciato> procent. Oby nie mieli racji.
-
Jak podaje <expresso maciato> od 1 grudnia (popołudniu?) nie będzie wolno <expresso maciato> ani także zarówno <expresso maciato>. Według <expresso maciato> każdy powinien zainwestować w <expresso maciato> wcześniej niż poźniej, bo później <expresso maciato> nie wyda zezwolenia. Środowiska zbliżone do <expresso maciato> uparcie zaprzeczają, ale konkurencja nie śpi i też zapowiada podobne <expresso maciato>.
Eksperci z <expresso maciato> oceniają szanse wprowadzenia <expresso maciato> na bliskie <expresso maciato> procent. Oby nie mieli racji.
Nie wiem czy do mnie pijesz, ale na zdrowie ;D
-
No ale czego oczekiwać można od psa?
Psy ratują tonących i zasypanych lawinami,odnajdują zaginionych po śladach,są przewodnikami niewidomych.Pilnują owiec i domu.
Nikt tak się nie cieszy (ani żona,ani dziecko) jak Pan wróci do domu,a w ogóle to pies też człowiek. :P
-
Jak podaje <expresso maciato> .....
Nie wiem czy do mnie pijesz, ale na zdrowie ;D
01
-
o żesz, skleroza
01
-
Panowie
odbiegacie nieco od punktu odniesienia ;)
-
Panowie
odbiegacie nieco od punktu odniesienia ;)
Punkt odniesienia?
Został odniesiony do puntu skupu!
I więcej nam nie będzie przeszkadzał!
-
A ile można zarobić na punkcie odniesienia w punkcie skupu? Punkt skupu łupów jak mniemam? :D
-
A ile można zarobić na punkcie odniesienia w punkcie skupu? Punkt skupu łupów jak mniemam? :D
Można zarobić misia z okienka, uwentualnie dżema (stracić) ;)
-
A ile można zarobić na punkcie odniesienia w punkcie skupu? Punkt skupu łupów jak mniemam? :D
Przyjmują tylko łupy w trokach,jak karze rycerska tradycja.Proszę tylko nie odnosić łupów do zamku w Trokach.Nieczynne do odwołania z powodu konferencji na temat czy aby na pewno Grunwald (Żalgiris) leży niedaleko Ostródy.
-
można dostać parę rolek szarego papieru ;D
-
można dostać parę rolek szarego papieru ;D
Aż mnie zmroziło, właśnie leciał Wagner u mnie w odtwarzaczu...
Czysty przypadek, znaczy dzieci złośliwie mi książeczkę przekręciły...
BTW, dorwałem takie wydawnictwo jak "VA-100_Best_Film_Classics", i co rusz (b. trudne słowo) mnie coś tam rozwala, ale
J.S. Bach - Tomb Rider - jest na topie :), choć np mozart-mission_impossible- też jest niezłe
-
Aż mnie zmroziło, właśnie leciał Wagner u mnie w odtwarzaczu...
Pewnie jego słynny utwór "Czas Apokalipsy" ;D
-
Aż mnie zmroziło, właśnie leciał Wagner u mnie w odtwarzaczu...
Pewnie jego słynny utwór "Czas Apokalipsy" ;D
No bravou Yasiu!!!
Dżem!
-
A podobnież Japońce (a któżby) wypuścili grę komputerową "Eternal Sonata", w której niejaki Frycek z kumplami poszukują po różnych planszach i levelach lekarstwa na suchoty. Chyba zlecę kwerendę osłu, strasznie mnie korci, żeby zobaczyć jak się to skończyło ;D
-
A podobnież Japońce (a któżby) wypuścili grę komputerową "Eternal Sonata", w której niejaki Frycek z kumplami poszukują po różnych planszach i levelach lekarstwa na suchoty. Chyba zlecę kwerendę osłu, strasznie mnie korci, żeby zobaczyć jak się to skończyło ;D
JBC ich bin zainteresowany
-
JBC to to jest na Xboxa i ma koło sześciu giga ;D
Poczytałam sobie więcej na stronie domowej tej sonaty, i to jest znacznie bardziej dżezi niż mnie się wydawało :o ;D
Najlepiej jak Szopen tego demonosmoka poczęstował kopem z półobrotu... >:D
Swoją drogą, niezły bishonen z tego Fryca, no no... ::) Koleżanki sami oceńcie.
-
Swoją drogą, niezły bishonen z tego Fryca, no no... ::) Koleżanki sami oceńcie.
No no no, a koledzy to pies?? Ta pani w pończoszkach też całkiem całkiem :) Choć pewnie w tzw. realu wszyscy cusamen straciliby na atrakcyjności oraz oczywiście odwrotnie.