Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Promycyna (lek wspomagający mózg oraz uaktywniający uśpione, często nadzwyczajnie zdolności) ma być dopuszczony do wolnej sprzedaży.
KE jest zdania, że takie wielkie odkrycie powinno być dostępne wszystkim chętnym, by wspomóc ich ukryte zdolności.
GW, tak chętna wszelkim poczynaniom KE jest tym razem wyjątkowo przeciwna.
Jak stwierdził jej naczelny:
- Nnnie mmmożna takkk szafffować ludzkimmm zdrowiemmm! Pppppppromycyna nie została gruntttttownie ppppprzebadana i nnnie wiemy jakkkkie skutkiii ubbboczne może mmmmmmieć!
Złośliwe wiewiórki donoszą, że cała redakcja GW zażywa promycynę już od ponad dwóch lat i nie chcą złamania monopolu na prawdę, sprawiedliwość i jedyną słuszną rację, których to bez promycyny nie są w stanie zachować.