Czy Ali jest na uczelni ekonomicznej?
A to racja, tam krążą ciągle złe duchy socjalizmu.
Sorki, nie zauważyłem prędzej faktu wywołania do tablicy.
Żaden ze mnie ekonomista, jeno skromny inżynier mechanik co to się zmęczeniem materiałów i konstrukcji zajmuje. Chociaż ekonomię praktyczną to mam na co dzień. Pracuję w laboratorium akredytowanym przez PCA, w którym świadczymy usługi dla ludności. Ciągle więc przewalają się nam kosztorysy, umowy itp.
A duchy socjalizmu błąkają się po korytarzach, chociaż dwukrotnie już musieliśmy składać oświadczenia lustracyjne.
Co do mszy, to chyba jutro jest na rozpoczęcie roku akademickiego. Na Mszy będzie też rektor, kiedyś były członek jedynie słusznej partii - krótko bo krótko, ale zawsze. Może więc i egzorcyzmy będą?