Forumowo na sportowo

[Fasiol]

Naszych, miejscowych.

[Bluesmanniak]

Znaczy Gonzo i spółka?

[Fasiol]

My w soboty nie gramy. Szabas.

[Cezarian]

Gonzo pamięta czasy, kiedy w szabas nie można było robić dwutaktu, ża więc i penetracji. Bo nie ma penetracji bez dwutaktu!

[Cezarian]

Tośmy wymachali dzisiaj z Fasiolem..., niech nas ręka noga Boska mózg na ścianie, oko na widelcu...

[Fasiol]

Patologia machaniowo-futbolowa.

[Cezarian]

Nie przesadzaj, pamiętaj, że jak śpiewał Klenczon: Sport to jest poezja runu i koniaku!

[Bluesmanniak]

Machaliście w złą stronę???

[Fasiol]

My machamy profesjonalnie. Tylko że niektórzy którym machamy mają sieczkę we łbie.

[Cezarian]

I muszą złapać czerwoną kartkę.

[Bruxa]

No właśnie miałam powiedzieć, że przynajmniej w kartkach druzgocąca przewaga 

[Cezarian]

Zdawało się, że mamy dobre karty, ale nie było wśród nich czerwonej.

[Fasiol]

Tymi kartami to zagraliśmy w durnia.

[Bluesmanniak]

Nie tylko wy gracie kartkami, są tu jacyś kibice Barcy?

[Cezarian]

Oj Tony i po co te prowokacje? Jaga miała przynajmniej szansę nie strzelić karnego i z tej szansy skorzystała. A Barca nawet nie mogła strzelać ewidentnego karnego.