Na Nowych Śmieciach

[Bruxa]

Orłoś jest zdecydowanie sprinterem, krótkodystansowym z definicji.

[Bruxa]

Właśnie na antenie u Redaktora Piątkowego Pani Redaktor(ka) Naczelna ujawniła, że z deklarowanych i wpłacanych przez Patronów 750 tysięcy do budżetu Radia trafia zaledwie 500.

Natychmiastowo przypomniał mi się odcinek "Rancza", gdzie Proboszcz postanowił pójść na całość i zrobić pełną jawność finansów.
Bo mam podobną reakcję, jak wilkowyjskie kobiety po przeczytaniu kartki z bilansem, przybitej do drzwi.

Mianowicie, to jest oburzające! To jest skandal, żeby ta taca była taka mała!
Natychmiast idę podwyższać!

[Bluesmanniak]

Tace będziesz podwyższać? To podatki są za wysokie!

[Bruxa]

Na to nie mam wpływu.
Na wpływy do radia mam wpływ tylko w jeden sposób.

[Cezarian]

Właśnie na antenie u Redaktora Piątkowego Pani Redaktor(ka) Naczelna ujawniła, że z deklarowanych i wpłacanych przez Patronów 750 tysięcy do budżetu Radia trafia zaledwie 500.

Natychmiastowo przypomniał mi się odcinek "Rancza", gdzie Proboszcz postanowił pójść na całość i zrobić pełną jawność finansów.
Bo mam podobną reakcję, jak wilkowyjskie kobiety po przeczytaniu kartki z bilansem, przybitej do drzwi.

Mianowicie, to jest oburzające! To jest skandal, żeby ta taca była taka mała!
Natychmiast idę podwyższać!

Nie do końca rozumiem, co to znaczy, że do budżetu trafia 500 (+?)? Resztę zjada pośrednik?

[Bruxa]

Resztę zjadają na przykład podatki.

[Cezarian]

Podatki niewiele zjadają, ponieważ płaci się je od dochodu, a nie przychodu. VATu przy darowiznach także nie ma.

[Bruxa]

To wiesz od sąsiadki-księgowej?

Ja przyznam, że nie wiem.
Ale było też o kosztach bankowych.
No i na pewno Patronite nieźle przy takim kliencie żyje.

[Bluesmanniak]

Patronite oficjalnie głosi, że zjada 6% (albo 7, nie jestem pewien co usłyszałem). Coś musi zjadać resztę...

[Bruxa]

O kosztach bankowych jeszcze było.

[Bluesmanniak]

Niech będzie, że Patronite z tych 700tys bierze 50 (7%) to nie możliwe, żeby bank brał 150!?

[Bruxa]

Trzeba przesłuchać księgowego!

[Cezarian]

Oczywiście, że nie. Koszty(a) bankowe to w porównaniu do tych kwot to grosze. Coś jest tu niepodpowiedziane.

[Bruxa]

No toż mówię. Dopaść księgowego i przypalić mu boczki.

A poważnie to faktycznie dobrze by było, żeby ktoś podjął odważną decyzję i jak pleban w Wilkowyjach wywiesił gdzieś te karteczkę z rozliczeniem tacy...

[Cezarian]

Czyli czas na tę straszną transparentność?