Nasza ósma. Znaczy, nie moja.
Giloszy nie można rozdawać, bo są ścisłego zarachowania, już mówiłam.
Dopiero po przejściu przez drukarkę, podpisy i pieczątki stają się świadectwami. Ale nawet wydrukowane, podpisane i opieczętowane nabiorą mocy dopiero jutro.
Cezarian to lepiej wytłumaczy.