Ciekawe jest też odbieranie tytułów. To kto właściwie wygrał te wszystkie wyścigi? Biorąc pod uwagę skalę zjawiska może się okazać, że na koniec zwycięzcą ogłoszony zostanie jakiś monsieur Pierre, który jadąc tzw. damką po ulubione wino ubłagał pilnujących trasy policjantów by go przepuścili.