Nie wiedziałem gdzie zamieścić tą nurtującą mnie kwestię, więc wklepałem to tu:
Po pierwsze to 3mam kciuki za to, aby Polska z Ukrainą zorganizowała EURO2012 (we Wrocku w końcu bym mógł na porządny mecz, na porządnym stadionie pójść!) - decyzja już za 11 godzin!
----------------------------------------------------------------------------
to tyle takiego "spamu", czy nie wiem czego, w każdym razie w tym kontekście naszła mnie pewna myśl:
Czy Poszepszyńscy uprawiali jakieś sporty?
Przyszedł mi tak na szybko do głowy jedynie "spływ na Dziadku".