Bezcenne! W ramach racjonalizacji proponowałabym nagrać tej treści komunikat i umieścić we wszystkich pojazdach zbiorkomu, żeby się rozlegało za każdym razem, jak się komuś guziki poplączą
Turnau, ho,ho... A u nasz w metrze czyta Ksawery Jasieński
Człowiek się czuje, jakby jakieś sluchowisko leciało i normalnie nie można się doczekać następnego odcinka. Są głosy, co nawet książkę telefoniczną potrafią przeczytać, tak, że się słucha w napięciu, jak thrillera...