To przez takich ja Wy ciągle zagraża nam globalne ocieplenie. Trzy dni mrozu i już narzekają. Popatrzcie, jak jest ślicznie. Naukowcy potwierdzili, że indywidualna emisja gazów cieplarnianych wzrasta o kilkadziesiąt procent podczas tzw. zrzędzenia. Mając to na uwadze i patrząc na temat obiektywnie, kwestia ocieplenia klimatu wydaje się przesądzona.
Mozna na to spojrzeć od drugiej strony: zrzędzenie jest skutkiem trudności w wydalaniu gazów cieplarnianych...
Niekoniecznie, gdyż emisja gazów cieplarnianych - o czym nie muszę chyba nikogo przekonywać - jest w większości niezależna od stanu ducha i emocji emitującego.
Zresztą, nie rozbierajmy tej no..., niech będzie, że włosa na czworo. I tak czeka nas wkrótce konieczność ograniczenia indywidualnej emisji gazów cieplarnianych, na przykład poprzez obowiązek spożywania pewnych, a nie spożywania innych produktów. Nie jest także wykluczone, iż będziemy niedługo zobowiązani do wyrobienia sobie certyfikatów energetycznych...