Jasne, kampania wyborcza się przeniosła na prowincję, na Warszawie oszczędzają siły i środki. Na razie nie popada.
Ciekawe, czy u Taty padało.
Edit: Cofam powyższe! Właśnie przeleciał bardzo nisko bardzo duży samolot i zaczęła lecieć woda z nieba.
Szacun. Dziękujemy Pani Premier i jej sztabowi wyborczemu!