Bąbelkowej? Żeby się odstresować?
Dziękuję, nie trzeba. Odstresowuje mnie fakt, że ten dyżur mam już z głowy. Pierwsza przyszłam, pierwsza skończyłam. Nie zawsze to tak działa, ale tym razem owszem.
Teraz jeszcze tylko w czwartek misja Niewidzialna Ręka, ale to już dobrowolnie na ochotnika, jak od lat.