Autor Wątek: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.  (Przeczytany 24761 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Czerwca 2010, 20:53:32 »
A co, gdy dostawimy ptaszka? Na przykład całego, panie, wróbla? Albo kurczaka, ale tylko skrzydełka, a?
ptaszek nie.
Musi się przecinać. Tak stanowi ordynacja. A jej nie pisał dr kruszewicz

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40122
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Czerwca 2010, 22:30:10 »
A bażant?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Czerwca 2010, 00:22:48 »
Właśnie! Dwa bażanty ułożone w krzyżyk byłyby zgodne z ordynacją wyborczą?
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #33 dnia: 27 Czerwca 2010, 09:03:04 »
dwa bażanty w krzyżyk bym dopuścił

Online Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 54346
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #34 dnia: 29 Czerwca 2010, 04:35:29 »
dwa bażanty w krzyżyk bym dopuścił
Dwa bażanty najlepiej ułożyć w kółko i krzyżyk.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40122
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #35 dnia: 29 Czerwca 2010, 22:30:39 »
Wracając do on-topicu...

Niniejszy wpis dedykuję koleżance, która przysłała mi tabelki do sprawozdania z wewnętrznego audytu, które właśnie składam jak puzzle Ravensburgera (motyw: niedźwiedź polarny w śnieżnej zamieci, 5000 elementów).
Ponieważ dużo ich było, tych tabelek, bo aż sześć, to nie zmieściły jej się wszystkie do jednego Worda.
Wobec tego zapisała każdą do osobnego pliku.
I przysłała

każdą  0>[

tabelkę   0>[

osobnym   0>[

mailem    0>[

 S:)

Jedną dwoma. Bo to duża tabelka była. Na dwie strony.

Aha, część maili przyszła dwa razy.

Ilość elementów puzzla zwiększyła się do 5012   >:D



A opowiadałam wam już o pani od informatyki, co to się zastanawiała, czy jej się 75 nauczycieli w jednym Excelu zmieści? Tak? Aha, trudno...
To ja wracam do swoich niedźwiedzi  >idesobie<


Edit: Właśnie przysłała jeszcze jednego maila. O treści: Właśnie ci wysłałam tabelki  8)

La la la la la... la la la...  S:)
« Ostatnia zmiana: 29 Czerwca 2010, 22:35:31 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline O'Rena

  • Joanna Ciecko z Ciechanowa
  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 390
  • słoiki dżemu truskawkowego +15/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #36 dnia: 29 Czerwca 2010, 23:02:28 »
Krakow
20 lat temu
Kolega informatyk naprawial w ksiegarni komputer, cos grzebal w Norton Commanderze. Pamietacie ten intensywny granat?

Za plecami slyszy krzyk pracownicy tejze ksiegarni: O Boze, pan ekran zepsul!

 ;D
Nad prawidłowym orzecznictwem sądów rejonowych, apelacyjnych i wojewódzkich czuwa Sąd Ostateczny. Bo wojewodzkich tez Pan Bog rozliczy.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #37 dnia: 29 Czerwca 2010, 23:04:48 »
A opowiadałam wam już o pani od informatyki, co to się zastanawiała, czy jej się 75 nauczycieli w jednym Excelu zmieści? Tak? Aha, trudno...
Ty sié śmiejesz, a nauczycielka być może pracuje na excelu w wersji z windowsa 3.1 lub jakieś jakiejś zgripowanej kernelowej wersji klona klona klona klona klona Open Office'a i musi ona zasuwać na nim niej* w trybie konsolowym.

* - coś mi wewnętrzny Miodek dzisiaj nawala.
« Ostatnia zmiana: 29 Czerwca 2010, 23:11:28 wysłana przez szczutek »
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40122
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #38 dnia: 29 Czerwca 2010, 23:19:50 »
Ja doskonale wiem, na czym ona pracuje, bo w końcu ja wypełniam te tabelki, których ona nie umie.
I powiadam ci, nawet jak jest nas teraz 97 nauczycieli, to też się mieścimy. Nawet kolega matematyk, który do szczupłych nie należy  >:D

But wait, therez moar...

Pościągałam te tabelki z tych maili, skomasowałam i... przeczytałam. Nie wiem po co, jakbym nie czytała umarłabym szczęśliwsza.

Badane kryterium brzmiało: czy 50% uczniów chodzi na kółka zainteresowań.
W sumie ciężko skopać, nie? Się wchodzi do każdej klasy i się mówi: kto chodzi na kółka, hande hoch  8)
W przypadku klas nie mówiących po niemiecku się stawia pod murem wychowawcę, lampa w oczy i wszystko wyśpiewa...

Ale nie. To by było za łatwe, to jest dla lamerów.
Koleżanka jest hardkorem i policzyła ile jaki procent dzieci z każdej klasy chodzi na każde kółko.
Że się omnibusy po różnych kółkach redundują, tego nie wzięła pod uwagę, ale to Pan Pikuś jest.
Spróbujcie mi za to z tych danych wyciągnąć odpowiedź na zadane pytanie  >:D
Good luck.
I good night.
Ja już nie mam siły  >idesobie<
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #39 dnia: 30 Czerwca 2010, 00:01:53 »
Wariant awaryjny:
W razie czego powtarzaj cały czas tylko tyle, że z danych wynika, że kąt odbicia zawsze jest równy kątowi padania - i odwrotnie. Nic Ci nie będą mogli zrobić, nawet dyrekcja nie będzie się chciała kompromitować, zaprzeczająć podstawowym prawom fizyki.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #40 dnia: 30 Czerwca 2010, 06:06:57 »
@all
ta
Ja kiedyś miałem prośbę o podanie maila. No to wysłałem gościowi maila a on odpisał - no ale nie podał mi pan maila...
Norton Commander? Ech.... Mam go gdzieś jeszcze
Ile uczniów chodzi na kółka?
A napiętnować omnibusów, co psują statystyki...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40122
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #41 dnia: 30 Czerwca 2010, 08:08:20 »
Trzeba mu było wysłać maila pocztą. Polską. W kopercie bezpiecznej, dla bezpieczeństwa danych.

No właśnie, kurcze. Jak to jest, ze byle listonosz wie, gdzie mieszkam? Imię, nazwisko i adres, takie wrażliwe dane, co na to GIODO?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #42 dnia: 30 Czerwca 2010, 08:31:01 »
GIODO?
ładnie powiedziane...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27582
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #43 dnia: 30 Czerwca 2010, 09:09:03 »
Norton Commander... właśnie wczoraj używałem dorabiając na piwo w pewnej biednej budżetowej firmie ;D Firma używa w księgowości oprogramowania pracującego pod DOS-em i sprzątam tam od czasu do czasu jako jedyny w okolicy znany im archeolog 8)
Niestety, wszystko co dobre się kończy i tak z końcem roku firmę wchłonie ważny Urząd, który dysponuje najnowszymi zdobyczami techniki w tym zakresie - od stycznia przestaję pić piwo :'(

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #44 dnia: 30 Czerwca 2010, 09:17:02 »
a ja mam (chodzącą) wersję NC co ma mniej niż 300 kb