Autor Wątek: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.  (Przeczytany 24316 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53803
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #15 dnia: 22 Czerwca 2010, 22:53:49 »
Oj widzę, że koleżance ta karta się po nocach i dniach śni... Może niech Grzegorz podjedzie autem (koniecznie służbowym!) na te stacje metra i niech zakoduje i na jutro będzie jak znalazł?
To ja poproszę, żeby koleżanka się nie budziła, śniła, a wstawała najlepiej we śnie i tylko w celu spisania takich historii, panie Tadzieńku
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Czerwca 2010, 12:10:20 »
A ja się dziwie (sprawdzić czy ie francuz) że ma telefon w tepsie.
Że w ogóle ma telefon.
Ale widać ma żonę...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39752
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #17 dnia: 23 Czerwca 2010, 13:14:59 »
Widzisz, Stefan, to nie jest takie proste. Ja, na przykład, mam telefon w tepsie bo mam męża  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27322
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #18 dnia: 23 Czerwca 2010, 13:47:54 »
Ja mam w tepsie i nie mam męża. Strasznie to pogmatwane...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53803
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Czerwca 2010, 13:55:25 »
Ja mam w tepsie i nie mam męża. Strasznie to pogmatwane...
A ja jestem pogmatwany, mimo że mam telefon w tepsie częściowo z powodu żony.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #20 dnia: 24 Czerwca 2010, 06:26:42 »
I to wyjaśnia wynik Napieralskiego...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27322
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #21 dnia: 24 Czerwca 2010, 07:02:38 »
Ale z kuli tepsy czy z kuli jego żony?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53803
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #22 dnia: 24 Czerwca 2010, 11:42:53 »
I to wyjaśnia wynik Napieralskiego...
Naciskalskiego. W końcu napierać i naciskać to w sumie synonimy. A jak się ten Naciskalski teraz rządzi "swoim" elektoratem. Powinni zmienić ordynację i zaderetować, że kandydat może po prostu przenieść głosy na niego oddane na kogo chce.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39752
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #23 dnia: 24 Czerwca 2010, 12:47:24 »
To jest tym bardziej zabawne, że elektorat Napieralskiego to w dużej mierze tak naprawdę elektorat Zeda Zejdena. A ten akurat kandydat najmniej może rozporządzać oddanymi na niego głosami.

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53803
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #24 dnia: 24 Czerwca 2010, 13:18:16 »
Wszystko ładnie pięknie, ale nawet przekreślenie całej kartki nie powodowało za komuny nieważnosci głosu. Spraktykował to piszący te słowa, który w ten sposób chciał dać wyraz swojemu tajnemu oporowi przeciwko komunistycznym wyborom. Jednak okazało się potem w oficjalnym komunikacie, że w moim okręgu wyborczym nie było głosów nieważnych. I to była bardzo ważna lekcja demokracji: nieważne kto i jak głosuje, ważne kto liczy głosy...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #25 dnia: 24 Czerwca 2010, 19:04:03 »
A o mój głos nikt się nie bije...
I dobrze.
A odnośnie liczenia - jajakobyły przewodniczący okw arbitralnie decydowałem czy "x" przeciął się na kratce czy też nie...
I to zależało tylko i wyłącznie od tego na kogo był oddany głos, a nie od geometrycznych definicji
I co mi pan zrobi?


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39752
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Czerwca 2010, 19:29:20 »
A w Trójce jakiś samozwańczy fachowiec u Kubulka wymądrzał się, że wybory można sfałszować poprzez dostawianie iksa... W porównaniu ze Stefanem to zwykły, niekompetentny palant  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27322
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #27 dnia: 25 Czerwca 2010, 07:15:45 »
A o mój głos nikt się nie bije...
Jak to nie? A my??? Codziennie!
O twój refleksyjny głos będziem się bili do ostatniego krzyżyka 321

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53803
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #28 dnia: 25 Czerwca 2010, 13:05:47 »
A o mój głos nikt się nie bije...
Jak to nie? A my??? Codziennie!
O twój refleksyjny głos będziem się bili do ostatniego krzyżyka 321
Tak jest! Naszego lub Twojego! I od razu mówimy: Nie przeciągaj krzyżyka!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Redundantny departament redundancji. Wydział redundancji.
« Odpowiedź #29 dnia: 26 Czerwca 2010, 20:21:50 »
A co, gdy dostawimy ptaszka? Na przykład całego, panie, wróbla? Albo kurczaka, ale tylko skrzydełka, a?
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.