Trudno, żeby pamiętał takie szczegóły? A nawet jeśli postawił w słup to z powodu nadzwyczajnej gładkości wzmiankowanej żony, czy z powodu jej przemiany?
A tak na marginesie, pytanie jak miała na imię żona Lota, jest trudne nawet dla Gonza. Na ostatnim treningu kluczył z odpowiedzią mówiąc: Shirley, czy jakoś tak?