Bez sensu, ani opony, ani innych wyrobów gumowych...
Kościół i kesze akurat często idą w parze. W mniejszych miejscowościach to czasami jedyny budynek warty uwagi.
W UK jest cała seria Church Micro. Liczy się w tysiące.
O, wiem! Pielgrzymka! Pielgrzymki chyba nie zabronią?
Na przykład do Santiago de Compostela...