Kategoria ogólna > Imprezy, spotkania zloty

Zlot w Białołęce?

(1/1)

gryps pedadoga:
Nawiązując do pomysłów organizacji zlotu w pace w walce o wspólną (czyli nie naszą) sprawę i przestępstwo przeciw ZAiKSowi, przytoczę przemyślenia Maurycego z ostatniego koncertu.
Słusznie stwierdził, że niedorzecznością są roszczenia internowanych w stanie wojennym ponieważ mieli oni niepowtarzalną okazję przebywania w bardzo inteligentnym towarzystwie, nauki języków itp.
Mimo braku stanu wojennego, taka okazja przytrafia się i nam. A okazja do nauki języków będzie wprost wyśmienita (o inteligentnym towarzystwie nie wspominam). Dadzą każdemu z nas mandżura, trza się będzie orientować żeby nie zszamać dżemu (co innego dżem ehem)
Tylko zdałaby się umna papuga, a tępy prorok, żeby nam rozkminiacz nie dołożył lokomotywy. Choć jak w celi będzie betoniara nastawiona jak trzeba to możemy garować i na andzię nie czekać...

http://forumprawne.org/wieziennictwo/203-gwara-wiezienna-tzw-grypsera.html
http://pl.wiktionary.org/wiki/Indeks:Gwara_wi%C4%99zienna
http://szwaba.blog.onet.pl/2,ID211921547,index.html

Cezarian:
Piękne. Jak to było?
Grypsujesz małolat?
A kto nie grypsuje
A jarecki Leona walnął w kalendarz, czy się przekręcił, czty wykopyrtnął?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej