Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
I słusznie!
Tymczasem, w szkole zrobiło się jeszcze bardziej ponuro niż zwykle, bo to ciemno rano i po południu... Postanowiłyśmy z koleżanką plastyczką coś przedsięwziąć ku zaradzeniu tej sytuacji i pokrzepieniu serc. Rzuciłyśmy pomysł, bo najlepsze są przedsięwzięcia realizowane cudzymi rękami, nieprawdaż. Miało być dickensowsko i tradycyjnie, wyszło... No, kolorowo i wesoło:
https://photos.app.goo.gl/UPunT1Y3UGMofuiy7W oczy rzuca się powszechna i przemożna tęsknota za kominkiem.
Tymczasem, ja czekam, aż któraś abnegacka klasa (bo jeszcze nie wszystkie się zrealizowały) przyczłapi na swoich obdartych i poobijanych drzwiach sam goły napis: BAH! HUMBUG!
Gwarantuję im w tym konkursie co najmniej wyróżnienie